Etermit
/ 2013-06-04 09:45
/
Tysiącznik na forum
Chciałbym Ci tylko przypomnieć o tym, że w giełdowej historii mieliśmy znacznie gorszy krach niż ten, który przewidywał Hindenburg i pomimo, że wiedzieliśmy o nim od dawna bo datę znaliśmy od 2011 roku to jednak nic już nie mogliśmy zrobić bo był nie do uniknięcia:
był rok 2012... kwiecień 13-go... i nagle wszystko runęło z hookiem!!!... pojawiła się krew... potem kał... a nawet krwawe plwociny... panika i przerażenie... wszystko spływało a szambiarki na Książęcej nie nadążały z opróżnianiem toalet... pod bankami i domami maklerskimi było identycznie...
to był Wielki Krach Don Indexa... pamiętny dzień... minął grubo rok od tego katastrofalnego wydarzenia... uczcijmy pamięć poległych inwestorów, których już dzisiaj z nami nie ma... pogratulujmy tym, którzy zdążyli posiąść wtedy jednostki funduszu Eurogeddon, shorty i puty albowiem oni zostali milionerami i pławią się w luksusie... w następstwie krachu żyjemy dziś bez prądu, bez wody, bez jedzenia, bez ropy, gazu i węgla... po prostu bez niczego... żyjemy jedynie w otoczeniu wszechobecnych następstw pokrachowych... w świecie zbankrutowanej piramidy finansowej, która zbankrutowała samą siebie... w świecie, w którym reszta popękanych kostek domina codziennie pada jedna po drugiej... w świecie rozkręconej karuzeli z resztką bankrutów od której aż w głowie się kręci... w świecie w którym rządzi bezwzględny The New Order of Kenobism...
God Bless Turkey