zadzwonie do Elliota i zapytam jak sprawy......:)

hahhahaaahahaha.................... moze odpowiedzialby, że spawy toczą sie zgodnie z jego teorią..................czyli falami do celu"))

"Skrzypek wrócił w sobotę z dwudniowego Forum Ekonomicznym w Korei."
to jest jedyne wytłumaczenie dlaczego tak się wypowiedzial............... wszystko przez te zmiany stref czasowych.............mogą sie pomylic godziny - to dlaczego nie lata:))

o USA zwanym bankrutem -

Uzyłm tego określenia - ironicznie. Chodzi o relatywizm w ocenie sytuacji - to jak nazwac faktyczny stan państw strefy euro i calej Uni?.................

ps też pozdrawiam.....:))..........

o USA zwanym bankrutem --co jest prawda jesli mieli by swoje obligacje płacic teraz to nie ma z czego........zdewaluuja $ w odpowiedniej chwili i spłaca wszystko spokojnie :) i $ pozostanie waluta swiatowa bo nikt im nie podskoczy ....ale w tym czasie inne waluty tez poleca pewnie tyle samo co $

a że sobie lepiej radza to jasne...bo maja wszystkie sznurki tego pajacyka
pozdr.

Mam na myśli to, ze nawet na tym etapie walki z kryzysem i przy istniejących sposobach i narzędziach prowadzenia polityki fiskalnej USA - ponoc bankrut- radzi sobię o wiele lepiej niż Europa, ktora jak widac nie ma skutecznych - prawnych rozwiazań w tej kwesti.
Inną sprawą jest to, ze przy okazji takiej walki i pod jej pretekstem............robi się największe interesy..........................
A argument, że EBC nie obniza stop procentowych z powodu obawy o wzrostu inflacji - czy nawet hiperinflacji - jest smieszny.
http://www.nytimes.com/2009/06/21/business/economy/21view.html?_r=1&th&emc=th