Money.pl
/ 2008-04-25 16:40
absurd
/ 81.190.10.* / 2008-04-25 16:40
no prosze .. tego bojkociarze nie przewidzieli .. a mianowicie tego , ze kij ma dwa końce ..
i chińczycy mogą bojkotować produkty europejskie , a jest to w tej chwili drugi po USA rynek na świecie.
wcale nie dziwi mnie reakcja prawie półtoramiliardowego narodu .. zresztą wliczajac wszystkich chińczyków na całym swiecie nie tylko w Chinach .. duuuzo wiekszego niz półtora miliarda.
mozna miec na Chiny wpływ .. tak samo jak Chiny maja wpływ na pozostała cześc swiata .. ale chodzi o to aby naciski na Chiny były skuteczne a nie odwrotnie .. efektowne w srodkach masowego przekazu na zachodzie .. ten sam obraz w srodkach masowgo przekazu w Chinach .. odnosi przeciwny skutek.
Pajchiwo
/ 2008-04-26 00:05
/
Tysiącznik na forum
Dokładnie problemy będą miały koncerny - niewiele zwykłych firm ma potencjał i możliwości wejścia na rynek Chiński.
Dla Polski i UE Chiny są głównie źródłem importu i tak pozostanie, ponieważ są tam niższe koszty i nikt nie liczy się z pracownikami (strajków nie ma - ponieważ "wszyscy są szczęśliwi" - pewnie Ci się kojarzy z czymś takie gadanie... :) ).
Tak naprawdę koncerny równie mocno powinny się obawiać ograniczenia zakupów "made in china" w Ameryce i UE jak ruchów "antyzagranicznych" w Chinach. Tamten rynek jest trudniejszy od dojrzałego konsumpcjonizmu Europy czy USA, gdzie wciśnie się właściwie wszystko, ale też łatwiej nim manipulować odgórnie (przez rząd).
Wobec czego mały Chińczyk pogroził palcem kilku członkom zarządów co większych koncernów i Ci w obawie przed spadkami targetów próbują zmienić nastawienie ludzi.
A Tybecie i tak Chińczycy będą robić co chcą bo nikt im nie przedstawi żadnego ultimatum, wobec czego nie będą musieli nic zmieniać...
absurd
/ 83.143.213.* / 2008-04-27 19:37
Chińczycy reaguja tak .. jakby zareagowali Polacy .. gdyby ktos urządził nagonkę na ich kraj .. i to w ich mniemaniu niesprawiedliwa i obłudną.
mitologia wiecznie zywa .. niestety .. ciagle te "bulwersujace" wiadomości o totalitaryźmie Chińskim .. o zniewoleniu .. itp.. itd.
niejako wbrew tej mitologii .. Chiny staja sie mocarstwem gospodarczym .. a "niewolnicze" zarobki tych "zniewolonych" Chińczyków sa na poziomie zarobków Ukraińców czy Rumunów
czy znaczy to ze te europejskie nacje to tez niewolnicy???
rozumiem tendencje do mierzenia wszystkiego swoja miarą .. ale to nie zawsze zdaje egzamin .. europejczycy w swojej historii .. mierzyli swoja miarą indian albo ogólniej wszystkie lady i kraje które zdobywali .. ups .. cywilizowali .. czesto to mierzenie było tak skuteczne iz doprowadzało do wytrzebienia prawie całej populacji autochtonów .. zrodziło to potrzebę niewolnictwa jakze swiatłą bo europejska czy europejsko pochodną (USA).
Chińczycy i najstarsza ciągle funkcjonująca cywilizacja na planecie .. czy tego chcemy czy nie .. maja swój patriotyzm .. czy nam sie to podoba czy nie.
Ataki na ich kraj spotykaja sie z reakcja podobna do reakcji patriotów w innych krajach .. czemu to budzi takie zdziwienie i zgorszenie na zachodzie????
czy zachód spodziewał się ze Chińczycy .. gremialnie będa .. przytakiwac i pluc na swój kraj ..
chyba powinni co? .. skoro sa tak zniewoleni .. tak stotalitaryzowani .. stosuje sie tam kare smierci .. torturuje .. wykroiwuje narzady na eksport ( nawiasem mówiac odbiorcami tego sa własnie te cywilizowane kraje) .. czyz nie sa te Chinole niewdzięczne???
teraz Chiny sa państwem o najwiekszej liczbie internautów na swiecie (i to pomimo ograniczeń) .. co dwa miesiace przybywa 15 mln nowych) .. sa najwiekszym odbiorcą nowych aut .. czyli juz sa drugim rynkiem na swiecie .. a beda pierwszym ..
dlatego odwet w postaci bojkotu towarów z zachodu .. uderzy w miejsca pracy na zachodzie ..
Chiny poradza sobie .. z bojkotem zachodnich bojkociarzy .. ale zachód moze sobie nie poradzic jak Chińczycy zaczna bojkotowac zachód własnie ..
warto zaczac sobie zdawac z tego sprawę .
Pajchiwo
/ 2008-04-27 22:01
/
Tysiącznik na forum
Spoko - historycznie wszystko się zgadza, nawet aspekt dumy narodowej pewnie jest taki jak mówisz - bo to ludzkie reakcje. Ale pamietam jeszcze dobrze (współczesne media świetnie mi to zresztą przypominają) jaka niesamowita siłę mają środki przekazu i zawarta w ich treści propaganda.
To dlatego m.in. Chiny blokują Internet - nie pozwalają sobie na inną wersję rzeczywistości niż ta, którą produkuje państwo.
Co do ewentualnego wzajemnego bojkotu towarów - który IMHO nie dojdzie do skutku - to Chiny stracą nieporównywalnie więcej - oni są nastawieni głównie na eksport.
Nie będzie eksportu to co się stanie w Europie?
A nic - zanotujemy potężny przyrost gospodarczy, ponieważ powstanie luka popytowa.
A w Chinach? Heh - w Chinach zostaną monstrualne ilości nikomu niepotrzebnych towarów, które za bezcen pewnie będą małymi strumieniami wędrować po Azji.
Na dzień dzisiejszy Chiny mam bezpośrednio nie zagrażają.
A w perspektywie długoterminowej liczę na kilka czynników - po pierwsze większe zarobki w Chinach spowodują 3 zdarzenia: 1. Wykreuje się silny konsumpcjonizm a to powoduje zależność od rynków zewnętrznych, trendów i mody, a zmniejsza role państwa i patriotyzmu - spójrz na Polskę dzisiaj i w 1989 jak nie wierzysz.
2. Wyższe zarobki - wyższe koszty wytworzenia - niższa konkurencyjność towarów na rynkach światowych.
3. Chińczycy zobaczą trochę świata (już go widza przez Internet - stąd zresztą jego popularność właśnie) i zobaczą, że można inaczej - jak wystarczająco wielu "zobaczy" będą musiały nastąpić zmiany - IMHO tego objawem są właśnie rozruchy w spokojnym "od zawsze" Tybecie.
Następnym problemem będzie chęć przejścia na technologie i produkty, które nie uzależniają ich tak bardzo od eksportu - skutek, będzie taki, że produkcja tych towarów przeniesie sie gdzie indziej. Stawiał bym na Afrykę, zresztą Chińczycy też nie są głupcami, potężnie inwestują w Afryce (chyba największe inwestycje jakie tam powstają to Chińskie inwestycje) nie chce mi się wierzyć, że to tylko kwestia zabezpieczenia sobie surowca - choć to też strategiczne działanie.
itd.
absurd
/ 83.143.213.* / 2008-04-30 09:50
niestety nie zrozumiałes mojej wypowiedzi .. albo swiadomie czy nieswiadomie nie chcesz się z nią zgodzić
rozumiem to kazdy ma prawo do swojego ogladu rzeczywistości
ale po cholere trwac w stereotypach napisałem ze w Chinach jest najwiecej internautów .. wiecej niz w USa .. a Ty że tam sa ograniczenia i inne p******* .. tam sa ograniczenia tak jak ograniczenia w USA czy innych cywi
lizowanych krajach .. tylko że tam ograniczenia tyczą troche innej tematyki .. nic więcej .. jezeli chodzi o wszelkie ograniczenia w internecie to kruluje tu USA .. i wszystko wporzo? Po prostu trzeba zobaczyc punkd odniesienia czy punkt oceniajacego .. to upraszcza i ułatwia widzenie świata jakim jest a nie jakim chcielibyśmy aby był.
Widocznie te ograniczenia nie przeszkadzaja Chińczykom w gremialnym dostepie do internetu .. ba przybywa ich 15 milionów co 2 miesiace .. czyli jedynym faktycznym ograniczeniem jest kasa .. jaka ten czy inny Chińczym ma na zakup komputera i mozliwośc przyłączenia się do internetu .. ciekaw jak skomentujesz fakt ze mimo tej swojej niechęci do internetu .. Chiny silnie inwestują w najnowoczesniejsze sięci którymi chcą objąc cały kraj .. czy to ma byc to odcinanie Chińczyków od świata?
inna sprawa .. uzaleznienie Chin od eksportu .. znowu półprawfda .. obawiam się że to Swiat jest uzalezniony od Chińskiego eksportu a i coraz bardziej od Chińskiego importu.
Chiny mają juz dostatecznie duży rynek wewnetrzny aby poradzić sobie z ewentualnymi perturbacjami eksportowymi .. natomiast zachód nie jest przygotowany na perturbacje społeczne w wyniku podwyżek cen na wszelkie dobra konsumpcyjne importowane z Chin .. ba zachóe nie jest przygotowany na gre rynkową ..na rynkach finansowych jaka moga prowadzic Chiny .. doprowadzając np do załamania juz bardzo nadwyręzonego systemu finansowego.
kiedys napisałem wszystko (prawie) zaczyna i kończy się tam gdzie zaczyna i kończy się opłacalność.
absurd
/ 83.143.213.* / 2008-04-27 19:39
jest : Chińczycy i najstarsza ... powinno byc: Chińczycy to najstarsza