SkromnyTurysta
/ 83.10.48.* / 2015-09-01 13:08
Przyjacielu, to nie takie proste jak piszesz. Trzeba chociaz troszke poznac schemat dzialanosci biur podrozy.
Przyklad:
Wykupujesz wycieczke w biurze podrozy na 10 dni do panstwa X, przelot samolotem, hotel, dwa posilki dziennie za 1000zl. Przyjezdzasz na miejsce, z ciekawosci idziesz do recepcji zapytac za ile mozesz wynajac w tym hotelu pokoj i okazuje sie, ze doba kosztuje 150zl. Zastanawiasz sie jak to mozliwe ?
Biura podrozy podpisuja z roznymi przewoznikami, hotelami umowy roczne, sezonowe itp. Np zawieraja umowe w ktorej zobowiazuja sie w danym hotelu w najblizszym sezonie wypeplnic 50% miejsc za ktore z gory placa. Czy beda mieli klientow, czy tez nie - placa za te miejsca. Hotel obniza im wtedy cene za pokoj np 50%. Wszyscy sa zadowoleni - lecz tylko w przypadku gdy beda mieli komplet klientow. Gorzej gdy ich w sezonie zabraknie. Wtedy biuro turystyczne jest z peiniazkami na minusie.
W tym roku zapanowal maly turystyczny chaos w takich miejscach jak Egipt, Tunezja itp. To wszystko moglo wplynac na taki final, na bankructwo biura.
Mam nadzieje, ze troszke rozjasnilem temat.
pozdrawiam