Money.pl
/ 2008-02-26 17:00
Longterm
/ 2008-02-26 17:35
/
Mostek Zwyciężymy!
2008-02-26 14:59:13 | *.*.*.* | Longterm [ "Uznany Gracz Giełdowy" ]
Re: GPW: Kolejna sesja pod wpływem USA? [6]
Jeśli dzisiaj Hamburgery na plus wyjdą to znaczy że z koniem się nie kopie...trend is
your friend itd...może być sesja przełomu...podobno mają oficjalnie pogłosić decoupling
po dobrych danych w Niemczech czyli w naszym lokalnym Panie..
No i IBM jest dowodem na decupling...zobaczycie że za dzień góra dwa będą artykuły na bloombergu o decoupling
Longterm
/ 2008-02-26 17:38
/
Mostek Zwyciężymy!
ale coś apple anonima -2,20% ...plus dzisiejsza strata dolara -1,54% więc realnie -3,74% ...
Longterm
/ 2008-02-26 17:39
/
Mostek Zwyciężymy!
na tej samej zasadzie dzisiaj realnie to indeksy w USA spadają ponad 1% ....
Patrzę sobie tak, na europejskie indeksy a wśród nich na ten nasz, własny, krajowy, czerwoniutki.......to chce mi się zaśpiewac:
"Nic się nie stało,
Polacy, nic się nie stało....."...
Jazgar
/ 2008-02-26 17:51
/
Bywalec forum
oczywiście , nic się nie stalo tylko znów sami sobie nakopaliśmy do tyłka. , fajnie , nie?
flavio
/ 88.156.96.* / 2008-02-26 17:35
cos z nami nie teges
taki DAX +1.45%
FTSE +1.02%
w calej europie zielen za wyjatkiem 3 parkietow w tym oczywiscie W20
zastanawiajace i smutne
GrzechO
/ 2008-02-26 18:34
/
Bywalec forum
jedyni rozsądni.....jesteśmy. Tak trzymać
Mieczyslaw
/ 2008-02-26 17:33
/
Uznany Gracz Giełdowy
znow dzis nas jankesy wykolegowali , nie pierwszy i nie ostatni raz
Mieciu, nikt nas nie wyrolował...
My się sami rolujemy, sami...bez niczyjej pomocy...
Kenobi
/ 2008-02-26 17:28
/
Uznany malkontent giełdowy
Poczekaj do konca, muszą zrobić dystrybucję i pomóc w tym samym Europie, jak ta skończy, zaraz spadną. Japończycy już się nie dadzą nabrać na te chwyty, nie będą czekać na dalsze straty...
Kenus, ja wcale nie jestem pewna, że się sypną....Mogliby, bo nic mi dzisiaj nie wpadło do koszyczka :-) A na Japonię, to ja już dawno nie patrzę, bo to upadła gwiazda...
Kenobi
/ 2008-02-26 17:39
/
Uznany malkontent giełdowy
Chodzi mi o jena, którym podpierali te wzrosty, bo ludzie od dawna już pieniędzy nie mają, skończyły się domy, skończyły sie kredyty, skończyła się giełda. Teraz trwa tylko zwijanie tego, czemu starają się przeciwdziałać, żeby nie pojawiła się panika.
piciu
/ 2008-02-26 17:46
/
"Nikt" i Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
skończyły się
domy, skończyły sie kredyty, skończyła się giełda
i nastala ciemnosc
Jen jest walutą spekulacyjną, ale teraz spekuła dybie na dolara. Może jestem odmiencem, ale dużo bardziej wyraźne sygnały daje EUR/USD....
Znasz moje zdanie. Ja wiem, że to nie koniec spadków, ale na Boga....powinno byc solidne odbicie, potem zwała i Jankesi to próbują robic, a na naszym straganie, to co się dzieje, lepiej nie mówic...Zamknąc budę, skończyc cyrk....
Kenobi
/ 2008-02-26 18:07
/
Uznany malkontent giełdowy
Stale myślisz abstraskcyjnie, w oderwaniu od twardych faktów, oni po prostu łapią sie jak pijany płotu byle plotki, żeby ratować sie przed stratami, bo są mocno lewarowani, więc sie tylko pogrążają, ratując poprzednie pozyczki - kolejnymi. To nie ma najmniejszego sensu. Liczą właśnie na takiego rodzaju naiwne myślenie, które pozwoli im wciągnąć w pułapkę resztki tych, którzy mają jeszcze trochę gotówki do stracenia. Nie polecam, ale i nie zabraniam, jeśli stać Cię na to...
Ja wiem, że masz rację.....
Irytuje mnie nasza giełda, stąd taki mój sposób patrzenia...
master
/ 2008-02-26 17:19
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
my poprostu mamy barwy biało czerwone i lubimy ten kolor.....
Jak na taką dawkę czarnowidzenia indeksy spadały, ale nie gwałtownie. Po ponad godzinie sesji Dow Jones tracił 0,28 proc. S&P 0,45 proc. a Nasdaq 0,5 procent.
I to jest dla mnie zawsze, bardzo zastanawiające.
Jedyny sposób, żeby sobie to wytłumaczyc, jest fakt, iż na złe informacje kupują....i czekają kolejnego newsa, żeby oddac na rynku...a na chwilę obecną indeksy już na poziomie 0......
Kenobi
/ 2008-02-26 17:34
/
Uznany malkontent giełdowy
Są wystraszeni perpsektywą jaka ich czeka jak przełamią wsparcia, jak to tonący. Im dłużej, tym mocniej spadną, bo dane będą coraz gorsze, na razie mamy tylko zwiastuny w postaci nastrojów konsumentów. A konsument to 72% PKB. Nie uciekną od tego - nawarzyli piwa i muszą go wypić.
Ken, oni mają gdzies dane.....jest strojenie okienek i to ich bardziej interesuje, niż jakaś tam inflacja....
Strach ma wielkie oczy, ale tylko na GPW...reszta zachowuje zdrowy rozsadek...i jest elastyczna .......a my jakbyśmy dostali obuchem w głowę....
Kenobi
/ 2008-02-26 18:20
/
Uznany malkontent giełdowy
Znów naiwna wiara, w jakieś tam strojenie. Zapomnij o tym, Ludzie tak czekali na Żw. Mikołaja, potem na efekt stycznia i też się nabrali. Teraz sytuacja jedst tak zła, że trwa eakuacja na potęgę maskowana plotkami i desperackim rzuczcniem kolejnej gotówki na wystraszenie grających na spadki. A sami boą się dwa razy bardziej, bo bronią lewarów za pożyczone, a dziś granie na wzrosty obarczone jest większym ryzykiem. Skończy się tym, na co czeka Warren.
Wiesz Ken,ciekawa jestem zamknięcia w stanach.
Sadzę, że dzisiaj dużo większą rolę gra psychologia rynku, niz same dane na nim publikowane. Skoro wszyscy się boją kupowac, gdyż potencjalnie powinno spadac, to oni na przekór wyciągają indeksy...i mają rację ludzie kupią wyżej....a potem zrobią sobie kolejne spadki...
Jedno należy im przyznac, rynek u nich zachowuje się wzorcowo...
styropian
/ 2008-02-26 17:59
/
Tysiącznik na forum
A skąd wiadomo ,gdzie tu jest zdrowy rozsądek? :) może własnie na GPW? :)
jaro gwp
/ 83.10.126.* / 2008-02-26 17:00
no to teraz Gant wyskoczy...:))
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.