Myślę, że gdy ma się pierwszą stałą pracę, to już można zacząć myśleć poważnie o emeryturze - im dłużej potrwa inwestycja, tym większy kapitał na koniec. Ale spokojnie i w oparciu o wiedzę, jak pisze TaS:)! Zdobądź niezbędne minimum i opracuj dwa portfele - dla siebie i dla syna. Ja wkrótce zamierzam właśnie uruchomić portfel dla mojej siostrzenicy...
Mój portfel funduszowy również jest portfelem "emerytalnym" zasilanym regularnie z comiesięcznych wypłat jak i zysków z portfela akcyjnego(tylko
akcje spółek), jako że nie zamierzam pracować dłużej niż do 60/65-tego roku życia, a prawdopodobnie jestem skazany na długowieczność(to rodzinne), więc będę potrzebował naprawdę sporego kapitału po zakończeniu kariery, dlatego też "gram":)
Powodzenia!