Prawnik- może, ale raczej nie uczyni tego na forum lub bezpłatnie.


ZUS to instytucja, urząd a nie zgraja. I nie ma wpływu prawie żadnego na radosną twórczość ustawodawcy (ustawy i nowelizacje) oraz ministra (rozporządzenia wykonawcze). Poza stricte technicznymi ostrzeżeniami, że jakiś pomysł nie jest do zrealizowania w danym czasie przy tym zakresie posiadanych danych i funkcjonalności systemów informatycznych, jakie są aktualnie w Zakładzie.

Restrykcje za nieprzestrzeganie zasad archiwizacji i prowadzenia dokumentacji pracowniczej i płacowej są. Nie wiem, jak z ich wymierzaniem.

M.in. po to mamy radykalną zmianę systemu od 1.01.1999 r, by uniezależnić ubezpieczonego od gamoniowatości jego płatnika. I chyba zdecydowanie lepszym rozwiązaniem od 1.01.2009 r. jest uwzględnianie archiwalnej płacy minimalnej zamiast lat zerowych przy wyliczeniu KP, w którym i tak co do zasady uwzględnia się lata wybrane/najlepsze pod względem podstawy.

Bez przesady. Jaka liczba ubezpieczonych rzeczywiście na braku dokumentów płacowych/zatrudnieniowych straciła ? Są szacunki ? Uznanie, że politycy o tym wiedzieli jako ogólnego założenia ich działania jest nadużyciem. Natomiast chyba oczywistym było założenie, że płatnicy prawa do 1998 r. włącznie jednak zasadniczo przestrzegali.

Mówimy o rozwiązaniu dla milionów osób. trudno to potępiać z powodu rzeczywiście istniejących może nawet w tysiącach indywidualnych przypadków.

Choćby dlatego, że sam algorytm naliczania KP jako elementu przejściowego pomiędzy systemami w ogóle wprowadzono. Trzy znaczne nowelizacje w tym zakresie czy sposób mieszany naliczenia emerytury dla kilku roczników oraz uruchomienie bazy zlikwidowanych płatników to chyba sporo w tym zakresie. Przypominam też, że na samym początku reformy był obowiązek składania wniosków o naliczanie KP. A więc 18 lat temu, kiedy szanse na uzyskanie brakujących dokumentów były dużo większe.

Z odczuciami nie polemizuję, jest trybunał w Strasburgu, są procedury.
Z punktu widzenia jednak dużo młodszych roczników, a więc tych, które przed 1999 r. nie były w ubezpieczeniu, a więc mają KP =ZERO, a więc ich emerytura (wg. obecnego stanu prawnego) już będzie zdecydowanie ściśle powiązana z rzeczywistymi składkami- bez prawa do żadnego wyboru okresów lepszych zarzuty te są dużo mniej poważne.

Ps. Zawsze w indywidualnej sprawie była i jest możliwość odwołania od decyzji do sądu pracy/ubezpieczeń społecznych. Przed sądem zaś- np. powoływanie świadków.

Dziękuję za odpowiedź.

Na emeryturę wybieram się dopiero po lipcu 2016r.

Niepokoi mnie trochę zastrzeżenie z pierwszego zdania - że wyjaśnienia dotyczą tylko ustawy, która weszła w życie 1 maja.

Mam nadzieję, że zasady waloryzacji przeliczonego kapitału początkowego z pkt 1 dotyczą waloryzacji kapitału przeliczonego po wszystkich zmianach, zarówno tych z 2013 jak i z 2015 (tymi akurat jestem zainteresowana)
Jeżeli więc złożę wniosek o emeryturę po lipcu 2016, ZUS ma obowiązek policzyć mi kapitał początkowy na dzień 1 stycznia 1999r uwzględniając wszystkie zmiany (np z 2013 i 2015), które obowiązują do daty złożenia wniosku, i tak wyliczony kapitał zwaloryzuje od 1999r wszystkimi kolejnymi wskaźnikami. Proszę mnie sprostować, jeśli się mylę.
Pozdrawiam

Dziękuję za wyczerpującą informację.