Don Outdex
/ 89.74.17.* / 2012-02-29 22:33
Sesja na NYSE tak jak giełdy europejskie zakończyła się na tym samym poziomie na którym rozpoczynała. Symboliczne, niespełna 1% spadki świadczą o tym, że inwestorzy z dużym kapitałem planują szarżę na bardzo tanie jeszcze akcje, a ci którzy szczęśliwie je mają, nie oddadzą nikomu, bo nikt niczego za darmo oddawać nie chce. Ja jednak miałem dzisiejszego wieczoru cichą nadzieję, że DJ zejdzie dziś poniżej 3%, co otworzyłoby jutro potencjał do większych wzrostów, ale jak widać giełda amerykańska również nie ma już siły na jakiekolwiek spadki. Jutro może być podobnie jak dziś czyli bez zmian, chociaż skłaniałbym się ku niewielkim, niespełna 1% wzrostom. Mam nadzieję, że ta senna nuda na parkietach wkrótce się skończy. Bylibyśmy już jakieś 15% wyżej gdyby ta śmieciowa grecja upadła, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, stało się i trudno.