Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Więcej zarabiamy, mniej budujemy

Więcej zarabiamy, mniej budujemy

Money.pl / 2006-08-16 15:04
Komentarze do wiadomości: Więcej zarabiamy, mniej budujemy.
Wyświetlaj:
bizon / 83.17.143.* / 2006-08-24 10:27
Tak na papierze można każdą bzdurę wypisać, a GUS w tym przoduje. "Propaganda sukcesu"
Kero / 2006-08-16 18:58 / -
Ja natomiast pomijam szczegółowe cyferki, które jak wszyscy wiedzą są li tylko po to by ludzi irytować a armia urzędasów miała zajęcie.

W kwestii budownictwa:
Niechaj ten scenariusz zmieni póki co nic nie robiący obecny rząd darmozjadów, niech wykopie do tych co wymyślili rekomendację "S". To ta zidiociała wtyczka prawna uniemożliwia mi puki co budowę domu. Jest więc tak iż mogę budować ale URZĄD blokuje budowę.
Polskie urzędnicze piekło godne jest Kolumbii albo Kambodży.
maniek / 83.27.117.* / 2006-08-16 18:40
Zaprzestańcie uprawiać komuszą propagandę,a GUS powinno się zlikwidować lub ukarać za ogupiające statystyki.Ta głupawa jnstytucja z tymi swoimi kretyńskimi statystykami w innych krajach UE dawno już nie miała racji byto.GUS to pogrobowcu komunizmu.
saul / 2006-08-16 20:10 / portfel / Pan Owca
A jakie statystyki by Pana satysfakcjonowały? Mówiące o tym jak jest źle, boże jedyny jaka zgroza, koniec świata po prostu? Jeśli ogólna sytuacja poprawia się w tak wolnym tempie (bo nie uważam żeby w naszej obecnej sytuacji ok 5% PKB to było dużo) to oczywiście nie odczujemy zmian natychmiastowo, niemniej jednak sądzę, iż jest to proces pozytywny (choć poprzez odpowiednie, bardzo niepopularne reformy mógłby być znacznie szybszy).
Zdzich / 83.11.34.* / 2006-08-16 16:58
Zarabiamy więcej i inflacja wynosi 0,18% czyli przeciętnym polakom się powodzi.
Ale czy ktoś powiedział ile wzrosła żywność? ile usługi? Ile energia? A ile staniały parowozy ?. Jeśli ktoś mi wyliczy to i powie na czym polegają dane GUSu i jak jest z tą inflacją.
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2006-08-16 15:36
Mnie te liczby nie przekonują, względny "wzrost" wynagrodzeń może mieć przyczyny bardzo różne. Np. wyjechali Ci co nie mieli pracy lub Ci co mniej zarabiali i już średnia podskoczyła. Nie oznacza to, że podwyżki nastąpiły u społeczeństwa. Ot po prostu metoda liczenia jaką się wybierze może udowodnić dowolną tezę.

Np. Nich mi GUS powie ile NOWYCH miejsc pracy stworzono za rządów PiS? Acha i nie chodzi mi tu o zwiększenie biurokracji (CBA, nowe ministerstwa czy podeskretarzy stanu i innych urzędników -przejadaczy budżetu).
kaisaz / 195.94.218.* / 2006-08-16 15:04
Jakoś słabo widać ten wzrost zarobków....

Najnowsze wpisy