witaj >marek<
ich nawet okres świateczny nie zmienił, proste platformerskie cwaniactwo. A gdy ITI właściciel Legii dostanie od grnkiewicz nowiutki stadion za 360 milionów zł. wybudowany z budżetu Warszawy, to w tvn mają dożywotnią reklamę cudów tuskowych. Jakim prawem tak bogata spółka, która płaci swoim lektorom po 60-80 tysięcy miesięcznie zostaje obdarowywana takim szczodrymi prezentami. Z Włoszczowej , z tych 3 milionów śmiali się i dalej szyderczo kpią, a 360 milonów dane bogaczowi na stadion wogóle ich nie boli. Już dowiadujemy się się, że aby zbilansować budżet miasto podniesie ceny biletów komunikacji miejskiej. Takie cuda się dzieją !

Zobaczysz będą ciągle przechwalać tuska, już nawet nie zauważyli, że jego hasło "latam rejsowymi" stało się już nieaktualne. Gdyby to był Jarek, dopiero by się w "szkle kontaktowym" nawyśmiewali.
Z Włoszczowej , z tych 3 milionów śmiali się i dalej szyderczo kpią, a 360 milonów dane bogaczowi na stadion wogóle ich nie boli.

Drogi >janoo55< nie przeżywaj tak tych nominacji profesorkich, chyba że dotycżą one ciebie. A tego waszego premiera, tego "wesołego romka" po prostu żal. Bo on jest pusty jak bęben, żadnej wizji Polski, żadnej perpektywy. Już to doprowadzenie do bankructwa swojej fundacji , któa miała pomagac dzieciom wystarczy. Jak ktoś kto nie potrafi zarządzać mała fundacją może zarządzać 40 milionowym państwem.
Aktorka pani Dymna od wielu lat z powodzeniem prowadzi fundację i pomaga dzieciom niepełnosprawnym.
CIekawe co wesoły romek jeszcze wymyśli w tym starym roku ?
A moze wreszcie się dowiemy dlaczego bogatej firmie ITI (właściciel Legii) , która płaci lektorm tvn 60-80 tys miesiecznie daruje się nowiutki stadion za 360 milionów złotych z budżetu Warszawy. Z 3 milionów Włoszczowej naigrywano się i oskarżano PiS,a co teraz ma wesoły romek do powiedzenia Polakom w sprawie tej darowizny, ile miasto zaROBI NA SPRZEDAWANYCH TRANSMISJACH MECZÓW, ILE NA WESCIÓWKACH I REKLAMACH STADIONOWYCH ?

Regulamin forum

nie podpisuje nominacji
sędziowskich i profesorskich,

Jest to prawo, przywilej prezydenta. Nie ma obowiązku podpisywania nominacji wysuwanych przez korporacje. Posiadam pewien wgląd w to co się dzieje w nauce - i przestaję się dziwić prezydentowi, że nie chce tego firmować. Nominacje utrwalające stan istniejący, kandydaci z "chowu wsobnego" pogarszają tylko perspektywy rozwoju nauki. Kompletnie skostniała struktura blokuje dopływ młodych energicznych kadr. Szanse mają tylko wychowankowie gwarantujący spokój w bagienku.
Marzeniem "badaczy" są budżetowe pieniądze wydawana poza jakąkolwiek kontrolą na badanie "wpływu liczby "pi" na rozwój języka Aborygenów" lub "promienia zakrzywienia świńskiego ogona na grubość tkanki tłuszczowej".
To nie przemysł broni się przed nauką, lecz nauka przed współpracą z przemysłem. Bo zlecenia należy wykonać i rozliczyć.
I póki profesor, dyrektor instytutu PAN rezygnuje z grantu zagranicznego ( bo wyniki trzeba rozliczyć) i jednocześnie opiniuje nominacje profesorskie (z klucza) wszelkie nominacje winny być wstrzymane.

I nie zagraża to w niczym nauce - wszak mogą ci ludzie otrzymywać profesorskie nominacje uczelniane np. Wyższej Szkoły Mniemanologii Stosowanej w Pacanowie i tam prowadzić swoje wyszukane badania na koszt prywatnego sponsora - ale nie mój.

I nawet jeżeli podejmie decyzje w rozwiązanym bucie - to i tak je poprę. Bo istotne jest meritum.

Co jest większym problemem to ,że raz but mu się rozwiązał czy jak premier żuje gumę na oficjalnej uroczystości? Mówi nie wyraźnie? Ja wszystko zrozumiałem, a ty może poprostu nie chciałeś zrozumieć. Ja nie widziałem wychodzącej koszuli ty widziałeś. Masz poprostu złą wolę i pomawiasz, tak jak nie prawdę napisałeś o tym Helu!

nie rozśmieszaj mnie i nie wyjeżdżaj z profesurą, ta miała miernota nawet konstytucji czytać nie umie i nie wie do czego został powołany Trybunał Konstytucyjny.
A do tego jeszcze razem z drugim kaczorkiem - jarusiem rozpieprzyli tak polityke zagraniczną, że taraz dopiero to trzeba naprawiać.
Dwa małe pieniacze i tyle.
A do tego wygląda jak porazka - wstyd go na zachód wysyłać bo co wyjedzie to afera i obraża się na wszystkich.
Na zachodzie jednak duzo lepiej odbierają Wałęsę i Kwaśniewskiego niż tego zakompleksionego pieniacza.

łysy prawniku, Twa wypowiedż jest tyleż składna co osoba któej bronisz.
Ciskasz się i miotasz, czyniąc neurotyczne ruchy i nawet proste błędy podczas pisania, które innym pozostawiasz. Silisz się na werbalną kreatywność, a jesteś po prostu nieczytelny z tym "Pitorzeniem" itp - pewnie do PIT ` ów nawiązujesz :-) .
Urząd urzędem, osoba osobą, ale nawet najpodlejsza praca
winna być wykonywana godnie.
Nawet urząd prezydenta jakiegoś państwa.

Logiczne że za granicą, w UE nie lubią takich, którzy mają swoje zdanie i ośmielają się mieć odmienne racje i zapatrywania na życie niż wielcy typu Niemcy. Jeżeli tylko Tusk będzie grał jak mu karzą to będzie uwielbiany w Europie.

Miłościwie panujący Prezydent miał więcej wpadek. Po udanych 2 letnich rządach jego brat liże rany. Profesor Bartoszewski wie o czym mówi w przeciwieństwie do pani Fotygi.