tyle kasy maja a nawet ich na wode do picia nie stac dla pracownikow w te upaly. smieszne to

tyle kasy maja a nawet ich na wode do picia nie stac dla pracownikow w te upaly. smieszne to

Przed chwilą w TVNie CNBC mówili o Wieltonie.
I pytanie - kupić czy lepiej jednak nie ryzykować przy tych kilkumiesięcznych wzrostach tej firmy?

wkrótce powinno być 5 z przodu, ponieważ robota w wieluniu az huczy, kasa jest zamówienia są, pobiją rekord z 2011. czekamy na grecję co zrobi i do dywidendy to 4 z przodu powinna się pojawić

Zaprezentowana w ostatni piątek prognoza 20 mln zł netto jest chyba trochę rozczarowująca. Osobiście liczyłem na możliwość osiągnięcia zysku w przedziale 30-40 zł netto. Dlatego nie co się dziwić, że kurs spada.
Przy przychodach 500 mln zł marża na sprzedaży wynosić będzie tylko 4%, co jest kwotą niższą, niż teoretyczna stopa wolna od ryzyka, mierzona oprocentowaniem obligacji państowowych lub oprocentowaniem np. lokat bankowych (4% to można zarobić bezstresowo na bylejakiej lokacie).
Miejmy jednak nadzieje, że Zarząd ponownie nas zaskoczy i uda się wypracować wyższy zysk, zwłaszcza po informacjach, że luty br. był bardzo dobry, a nawet rekordowy.

Analiza technicza wskazuje, że poziom 3 zł stanowi bardzo silne wsparcie. Natomiast trend wzrostowy, przy kolejnych pozytywnych informacjach, cały czas jest możliwy do kontynuowania.

O 11 proc., do 550 mln zł, wzrosną w tym roku przychody produkującej naczepy i przyczepy spółki. Wielton prognozuje też, że w 2012 r. jego czysty zarobek zwiększy się o 80 proc., do 20 mln zł.

–To są ostrożne prognozy – zaznacza Andrzej Szczepek, prezes Wieltonu. Swój optymizm tłumaczy dobrą końcówką ubiegłego roku oraz lepszą sprzedażą w dwóch pierwszych miesiącach 2012 r.

– Luty był rekordowym miesiącem. Sprzedaliśmy około 600 sztuk produktów, co przyniosło 54 mln zł obrotu. Narastająco po dwóch miesiącach nasze przychody sięgnęły 90 mln zł. Mamy też nowe duże zamówienia, które będziemy realizować w przyszłych miesiącach – wymienia Szczepek. Prezes Wieltonu zakłada, że I kwartał spółce uda się zakończyć na plusie w odróżnieniu od prawie 1 mln zł straty w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Planem na ten rok jest zwiększenie eksportu o 10 pkt proc., do 65 proc. – Chcemy podwoić naszą sprzedaż w Rosji i na Ukrainie. Wchodzimy na nowe rynki wschodnie m.in. do Armenii i Gruzji. Zamierzamy zwiększyć obecność także na południu Europy np. w Bułgarii i Rumunii – mówi Szczepek.
Wzrost przychodów Wielton chce osiągnąć także dzięki większej sprzedaży w kraju. By zyskać na konkurencyjności, zamierza rozszerzyć ofertę produktów wysokomarżowych. Wkrótce rozpocznie sprzedaż naczep kurtynowych. Natomiast w IV kwartale zaoferuje ultralekkie wywrotki oraz chłodnie. Te produkty wpłyną znacząco na wyniki spółki dopiero w przyszłym roku.

Ubiegły rok Wielton zakończył z przychodami na poziomie ponad 496 mln zł, czyli wyższymi o 189,5 proc. niż w rok wcześniej. Zysk netto producenta naczep wyniósł natomiast 11 mln zł wobec ponad 8,8 mln zł straty w 2010 r. – Będziemy chcieli podzielić się z akcjonariuszami ubiegłorocznym zarobkiem. Ale o wysokości dywidendy zadecydujemy dopiero po przeanalizowaniu wyników pierwszego kwartału – podkreśla Szczepek.

ok to wczoraj, to wiem myślałem że dziś znów podali jakieś info

będzie 4 do wiosny?