To właśnie zależy od tego co mamy w swoich portfelach.
Ostatnio np. zauważyłem, że "wartałoby" się przyjrzeć LPP - bo najgorszy okres ma już za sobą. Najświeższe wyniki pokazały wzrost na aktywach - nie wynikający tylko ze wzrostu majątku obrotowego, co ważniejsze przychodzy wzrosły o 5% - a tu ktoś się nadpisuje po moim poście, że spółka zanotowała stratę w I kw i w porównaniu do danych z końca roku jest to dno. Jak ktoś chce porównywać dane roczne do danych kwartalnych jak 1:1, a w dodatku nie mówiąc o sezonowości funkcjonowania tej spółki, to co?? To co ja mam pisać?? Po prostu przemilczałem.
Takich przykładów jest wiele - i mówiąc kolokwialnie - leszcze się dają na to nabierać. Widocznie trzeba ich traktować jak osad, który osiada na dno (nie obrażajcie się na to, co piszę, ale trochę poznajcie lepiej te arkana).
Często słyszy się takie powiedzenia jak: „Zawsze dokonuj transakcji zgodnie z kierunkiem trendu", „Nigdy nie walcz z trendem" czy „Trend jest twoim sprzymierzeńcem". Jeśli do tego dodamy jeszcze linie wsparcia i oporu, to zaczynamy być sterowalni (pisałem o tym kilka dni temu).
Czy jest to mądre, żeby się opierać na rozumie???
Tak, jak najbardziej. Traktuj inwestowanie w
akcje jako długoterminową zabawę, bo na pewno nie "bawisz" się od tygodnia, a wtedy prawdopodobieństwa jednorazowych "wybryków" zbijają się. Idealizując w nieskończenie długim czasie właśnie analiza fundamentalna jest motorem wzrostów i przyczyną spadków. Podczas gdy analiza techniczna koncentruje się na badaniu zachowań rynku, analiza fundamentalna zajmuje się gospodarczymi uwarunkowaniami popytu i podaży, które są przyczyną wzrostów, spadków lub stabilizacji cen. Przy podejściu fundamentalnym bada się wszystkie czynniki oddziałujące na cenę danego towaru, w celu określenia jego rzeczywistej wartości. Wartość ta uzależniona jest od prawa popytu i podaży. Jeśli rzeczywista wartość danego towaru jest niższa od jego bieżącej ceny rynkowej, znaczy to, że towar ów jest „przewartościowany" i należy go sprzedać. Jeśli cena towaru jest niższa od jego rzeczywistej wartości, jest on „niedowartościowany" i należy go kupić.
A analiza techniczna???
To już czysta psychologia.
________
Zwolennik analizy fundamentalnej bada przyczyny zachowań
rynku, natomiast zwolennik analizy technicznej - same skutki.
Ralph Nielsen Elliot