trzymaj się niuniek!
/ 145.237.115.* / 2013-10-30 12:26
oj niuniek, niuniek. Dałeś tyła gracko, wdzięcznie się pochylając i adwersarza obdzielając przekornym, niedwuznacznym, uśmieszkiem. Nie ważne, że ów poszukiwacz pracy przychodził do ciebie naście razy. Z rozmowy wynika, że już od roku go zbywałeś niuniek. Najwyraźniej, idąc w ślad swojego najświętszego guru, doszedłeś do wniosku, że możesz obiecać dowoli i w każdym tzw. temacie, zwodząc łebki głupie do woli. A on cię z tego wszystkiego olał. Niuniek na POcieszenie można jedynie wspomnieć, że reszta ferajny zapewne ma już tony nagrań POdobnych romówek towarzyskich. Minie trochę czasu i przyćmi tą sprawę jakieś inne, poważniejsze nagranie, a może i fotki.