oczywiście że tak , bo mądry student wie że im później tym taniej utarguje. najmujący teraz chce mega pieniądze bo szuka frajera , jak pod koniec września przejży na oczy i stwierdzi że nikt nie chce jego pokoju najmować bo nie ma studentów ani turystów to zacznie w końcu negocjować.. to nie te czasy gdy studenów było jak mrówków. teraz mało kto studiuje bo to bez sensu. lepiej te pieniądze wydać inwestując w tanie
akcje albo po prostu w kurs angielskiego i out na zachód na wybrzeże gdzie wszyskto jes tznacznie tańsze i jest praca...