jml13060
/ 83.238.160.* / 2009-02-02 10:50
Policja nie kiwnie palcem podobnie, jak urzednicy w gminie. Wszystkim bedzie zalezalo na swietym spokoju i zachowaniu status quo.
Zacząłbym od wymeldowania wnusi wraz z dzidziusiem z mieszkania babci. Nalezy zlozyc w gminie wniosek o ich wymeldowanie wraz z oswiadczeniem, ze wnusia z dzidziusiem sie wyprowadzila w nieznanym kierunku i zabrala swoje rzeczy osobiste, ze juz nie mieszka w przedmiotowym lokalu.
Nic nie piszesz o wieku swojej siostry i jej stanie cywilnym. Czy jest osoba dorosla, czy jest mezatka, czy znany jest ojciec dzidziusia ??? Jesli jest nieletnia, to nalezy sie jej mieszkac u rodzicow, a nie u babci. Ojciec dzidziusia jest zobowiazany do swiadczenia alimentacyjnego na rzecz swego dziecka - osobistego, rzeczowego i finansowego.
Nie widze powodu aby akurat babcia byla zobowiazana do swiadczenia dachu nad glowa dla wnusi i jej potomstwa. I cierpiec z tego powodu niedogodnosci. Niech sie wnusia z dzidziusiem wyprowadzi do swego meza, swojej matki/ojca, do rodzenstwa (Ciebie). Obowiazek alimentacyjny, tak samo jak prawo do dziedziczenia, w pierwszym kregu obejmuje meza i zone, dalszy krag dzieci i rodzicow, kolejny rodzenstwo, dziadkow i wnuki.
W ostatecznosci mozna zlozyc do gminy wniosek o lokal socjalny, pomieszczenie tymczasowe, miejsce w domu samotnej matki z dzieckiem. Ale jak juz pisalem na wstepie urzednicy gminni nie kiwna palcem zeby rozwiazac problem babci. No bo to problem babci i tylko babci.