po pierwsze na ekonomie to nawet nie patrz, FiB jest juz max zapakowany, i po trzecie chcialem tylko zaznaczyc ze najwieksi inwestorzy gieldowi na swiecie sa swietnymi ksiegowymi(dla nich AT wogole nie istnieje), odniesli swe sukcesy dzieki umiejetnemu czytania sprawozdan finansowych(co naprawde potrafia tylko nieliczni) co umozliwilo im znalezc niedocenione spolki, i zrobic na tym niezly biznes:) tak wiec moze rzuc okiem na rachunkowosc. Wiem co mowie ;-)))

Ekonomię i ekonomistów wymyślono po to, żeby astrologia wyglądała na poważną naukę. Tylko studia na Politechnice(jeżeli matematyka nie jest Twoim śmiertelnym wrogiem) dadzą Ci w przyszłości chleb i satysfakcję. Mówi Ci to człowiek z zadużym bagażem doświadczeń. Ale to jest Twoje życie i musi to być tylko Twoja decyzja. Życzę powodzenia.

witaj, ja jestem po AE w Krakowie, kier. rachunkowość i jestem też księgową z zawodu, aczkolwiek przez ostatnie kilka lat, moja praca polega na analizie wszystkiego :-)pod wszelakim kątem :-) a to już nie księgowy, tylko analityk finansowy. Interesuję się również rynkiem kapitałowym, ale tak bardziej na powaznie to dopiero od roku... i powiem Tobie tak, jeżeli myslisz o AE tylko pod kątem transakcji giełdowych, to sobie odpuść. Zrób Politechnikę, a w tzw. międzyczasie zrób kurs, gdzie tematem będzie analiza firmy, czy też jej wycena wg różnorakich standardów. Możesz oczywiście uzyskać licencję maklera, ale jezeli nie będziesz pracować w biurze maklerskim, to szkoda Twojego czasu. Delarzy mają czasami możliwość dostępu do "ciekawych" informacji przed zwykłymi śmiertelnikami i stąd ich przewaga nad "leszczami":-). Oczywiście wybór należy do Ciebie, pozdrawiam, margo

nie ma doskonałego przepisu na leszcza...czyż nie ? :-))))))))))))) oczywiście droczę się z Tobą, co pewnie nie mieści się w regulaminie tegoż forum :-)))))))))))

Wejdź na stronę: http://www.olympus.edu.pl. Wprowadzili tam nowy kierunek Giełda i rynki finansowe. Szkoła jest w W-wie, Łodzi i Stalowej Woli.

no coś ty : a ja....

Może to bardziej filozoficzne stwierdzenie, ale dzisiaj większą część dnia zajmowałem się inżynierią (dość szeroko pojętą) i to była PRACA. Robiłem też małe przerwy na giełdę i to była GRA. Bardzo mi odpowiadaja takie proporcje, nie chciałbym aby giełda kiedykolwiek stała się moim źródłem utrzymania. Wolę zarabiać pieniądze niż wygrywać. Dobry fach w rękach jest nie do przecenienia. A inzynierów w Polsce brakuje (że o Europie nie wspomnę).

powolutku...ale na północ....nikt nie mówił ,że to energopol

coś się zawsze wymyśli. oby zawsze tylko takie zmartwienia były. no i zawsze możesz kupić lubą:))))

Witam, uzbierało sie trochę postów i widzę, że tu mało osób sie orientuje na temat tej spółki i tego, co sie dzieje.

Najpierw odpowiem dla Waldemaro na pytanie:
- "A ta wizja to jak skad???w nocy sie snilo???czy na scianie sie ukazal obraz 1,2"

15 września nad ranem miałem 2 wizje.
Pierwsza to głos DROZAPOL DROZAPOL DROZAPOL DROZAPOL ...
Potem była druga wizja: ujrzałem tabelki z notowań ciągłych a w nich Leasco z ceną 1,20 zł. Coś mi się wydaje, że była to tabela notowań z 2007 roku.

Obie były bardzo wyraźne.
I co?
Ano nic. Zapisałem ciekawostkę. Mam ostrożny stosunek do takich rzeczy.
Drozapolu niestety nie kupiłem
A on zaczął pieknie rosnąć.
Ja zas zacząłem mocno żałować, że nie postąpiłem wg tych wizji.

Leasco jednak jeszcze mogłem kupić.
Jeśli 1,20 zł ma być w 2007 roku, to jest jeszcze trochę czasu.
Natomiast do Drozapolu, to ów głos jakby mnie ponaglał... i wtedy właśnie powinienem był kupić, a ja głupi nic nie kupiłem...mogłem przecież choćby 5% kapitału zaryzykować. Ajjjjj....do dziś żałuję.

Olewacz napisał:
"inwestycje w Lisice traktuje jak grę w Lotto"

Porównajmy zatem grę w lotto z Leasco:
1. Lotto: Jakie tam mamy prawdopodobieństwo wygranej?
Prawie żadne. Czasami nikt w całym kraju nie wygrywa. I zdarza sie to parę tegodni pod rząd, aż się wygrana kumuluje!
2. Leasco: Tu mamy albo wóz, albo przewóz, czyli bankructwo, albo dalsza działalność. Teraz pytania: Dlaczego spółka dotychczas nie zbankrutowała, czy nie ogłosiła upadłosci albo likwidacji? A zamiast tego postanowiła spieniężyć część swojego majątku /już niedługo/? Dlaczego pojawiło się w niej dwóch nowych dużych akcjonariuszy?

Kilka spółek tego typu juz dawno wypadło z gry, a przecież też mogły czekać na ewentualne zwroty z Urzędu Skarbowego.
Leasco zostało. Albo tu chodzi o coś więcej niż o zwroty, albo pokazuje siłę tej spółki i jej władz.
No i zwroty sie zaczęły pojawiać. Spółka zabiega też o następne niesłusznie pobrane podatki.
Zatem wiecej faktów przemawia za dalszym istnieniem spółki, niż za jej niebytem. Bo choćby to: po co 2-ch nowych akcjonariuszy?

O coś tu musi chodzić.

Kajtek napisał:
- "Zdaje się, że split odłożony jest "ad acta".

Nie. KDPW wyjasnił dlaczego nie można przeprowadzić takiego splitu.
Istotne jest to, że nie wskazał na inne przyczyny, jak np. "bezsens przeprowadzania splitu dla bankruta". Spółka została potraktowana poważnie, a odmowa wynikała z przyczyn technicznych. Wyjasniono, że w wypadku posiadania np. 1 akcji nie da sie jej podzielić na 2,5 akcji, gdyż nie istnieją u nas jeszcze akcje cząstkowe.
/Na świecie takie były./
Spółka po tej odpowiedzi natychmiast ogłosiła Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie, by ustalić split 1:5.

Skąd wiem, że 1:5 ?
A nie np. 1/4?
Bo w sądzie już dokonano podziału 1: 2,5
Co dało to, że struktura kapitału zakładowego faktycznie uległa juz zmianie.
Stała się faktem, a jedynie chodzi o jej dopuszczenie w nowej formie na giełdę!
Obecnie kapitał zakładowy wynosi 20.455.463,00 zł i dzieli się na 1.021.574.800 sztuk akcji po 0,02 zł każda akcja
Teraz muszą w sądzie podzielić te akcje na 2 i wychodzi nam nominalna akcja po 1 grosz.

Poprzednia wartość nominalna 0,05 zł
W sumie wychodzi:
0,05 : 2,5 : 2 = 0,01 zł
W sumie wyjdzie podział na 5, czyli na liczbę całkowitą, co nie bedzie kłócić się z obecnym zwyczajem GPW nie istnienia akcji częściowych w obrocie.

Walne Zgromadzenie jest zatem zaplanowane, by tego dokonać.
Informacja o nim została podana natychmiast po decyzji KDPW.
Co też jest dobrym prognostykiem.
Aha, ktos pisał, że ten podział był związany z jakąś emisją obligacji, którą spółka szykuje. Jak znajdę te info, to podam.



I na koniec ciekawostka:
"6.9.Warszawa (PAP) -rozmowa z czlonkiem zarzadu Leasco, Panem
Grzegorzemi Haładajem


;Skad takie zainteresowanie waszymi papierami na ostatnich sesjach ???
"stanowczo kwestionuje"sugestie, jakoby to ktos ze spolki stal za wahaniami kursu w ostatnich dniach , po prostu uwazamy dalej iz Leasco w wyniku przeprowadzanej obecnie restrukturyzacji jest warte znacznie wiecej niz przed nia.

- Jaka jest struktura wlasnosciowa akcjonariatu ? "
- Mamy jednego inwestora strategicznego ktory posiada ponad 294mln akcji Leasco, Pan Mazur takze dysponuje duzym pakietem akcji spolki , jednak co warte podkreslenia prawie 3/4 akcji nie sa objete notowaniami na rynku gieldowym co oznacza ze ponad 358mln papierow jest de facto po za rynkiem. Wsrod pozostalych 50mln dopuszczonych do nototowan , male pakiety posiadaja czlonkowie zarzadu i rady nadzorczej.

-Jak Pan zapatruje sie na informacje iz rynek CETO w przyszlosci moze trafic na GPW w ramach polaczenia z nim ?
- " mysle i nie jest to zapewne odosobniona opinia iz byloby to korzystne nie tylko dla spolki ktora poprzez regularne notowania bylaby dostrzegalna przez potencjalnych inwestorow branzowych , ale co warte podkreslania moim zdaniem byloby to z korzyscia dla malych akcjonariuszy ktorzy mogliby normalnie na zasadach rynkowych handlowac aktywnie tymi papierami co spowodowaloby zapewne mniejsze wahania kursu. Chcialbym podkreslic na koniec , iz zarzad zapatruje sie na ten pomysl z jak najwiekszym entuzjazmem."

To tyle. Ja kupiłem, a każdy decyduje za siebie.

Piękna analiza. Ja uważam, że Ty masz rację.

http://forum.makler24.pl/viewtopic.php?t=2398&start=120

to ne ja ;-)

więc pozdrawiam ;-)

kurde. to o leasco. to nie mialo byc tu :)

================

warren, komu to tak łopatologicznie pokazujesz zalety swojego konika?

nie dodalem linku bo wkleilo mi sie przez pomylke. to z maklera24 i nie moje slowa ;-)

piasty moje kochane :pp

taaa, jestem na nich nieźle w plecy, ale licze że odrobia i zarobią.
W sumie już odrabiają :)

czerwone światełko ???

wzrosty maja zwiazek z (chyba)17 pazdziernika :)

?