it's true
/ 188.146.255.* / 2011-02-01 11:30
Kompletnie nieudane porównanie.
Po 1. nie ma czegoś takiego jak "Palestyńczyk". Są co najwyżej Arabowie palestyńscy.
Po 2. Nikt ich tam nie więzi, mogą sobie w każdej chwili wyjechać do państw arabskich.
A dlaczego tego nie zrobią? Powodów jest wiele. Przede wszystkim łatwo się żyje na garnuszku UE i organizacji charytatywnych finansowanych przez różne kraje, łatwo też o prace w Izraelu (choć Arabowie zbyt do niej się nie garną z powodów kulturowych), w Izraelu przestrzega się praw człowieka, czego nie uświadczą u sąsiadów Izraela. Często się mówi o uchodźcach palestyńskich uciekających do Egiptu, Syrii, Libanu. Bzdura. Są to zwykli przemytnicy, mrówki które kursują wszelkimi możliwymi kanałami. Emigracja Arabów miała miejsce w latach 40-tych i 50-tych zanim świat, w tym Izrael zaczął ich finansować.