Jak te wszystkie bzdury ładnie papier przyjmuje...ja i spora część chłopaków jesteśmy po takich zawodówkach no i nic dziwnego że pracodawcy zacierają ręce , bo będą mieli tanią siłę roboczą przez trzy lata za 1 rok 100 zł 2 rok 150 i 3 rok 180 a pracować będą po 8 godz jak jest robota to i dłużej .Pokończyliśmy zawodówki Mechaniczne, Elektromechaniczne i co? Pracy brak , bynajmniej w Bydgoszczy . Pracujemy nie w swoich zawodach na umowę -zlecenie za 8 zł . W Polsce nie ma i nie będzie perspektyw dla młodych .Planujemy stąd wyjechać tak się żyć nie da.

Wysłać do podstawówki, nauczyć pisać i czytać i od razu do zawodówki. intelektualistów nam już wystarczy.

Jak pierwsi absolwenci wyjdą ze szkół to zobaczą ... . Najpierw conajmniej rok będą szukać kogoś kto ich przyjmie bez kilkuletniego doświadczenia, a następnie zapropnują im najniższą plus 100 zł pod stołem. Ale szał. Żadnych fachowców i tak się ni da wyszkolić i pozyskać nie na takich nowopolsko kapitalistycznych porządkach. Za komuny to naukę pobierało się w szkole przy zakładzie i potem zakład musiał na piśmie obiecać że 3- 5 lat da mieszkanie zakładowe lub załatwi spółdzielcze. Inaczej od razu szło się do zakładu który mieszkania dawał. Na Śląsku nawet od ręki w niektórych zakładach.