DARWIN
/ .* / 2005-09-03 00:39
Taktykę stosowaną przez polskie społeczeństwo nazywam "od płota do płota". JuŻ wyjaśniam, dlaczego. Otóż, gdy rolnicy w danym roku zasieją buraki, a najlepsza koniunktura jest na rzepak, to w następnym, większość sieje co? Oczywiście rzepak! Wtedy ceny tegoż lecą na łeb na szyję, a chłopi klną, aż uszy więdną, że znów ich wykiwano. Gdyby zastosowali zasadę, że swoją "produkcję" traktują dalekowzrocznie i ze skoczków stali się ukierunkowanymi producentami, sytuacja nie wygladałaby tak jak w określeniu "od płota do płota". Podobnie jest z polityką. Inaczej wyglądałby nasz kraj, gdyby można było wybierać między dobrym i jeszcze lepszym. Niestety nasz kraj, to przykład ponad 1000 letniej mizerii, przejawiającego sie cwaniactwem, prywatą i innymi niechlubnymi cechami. Dlaczego tak sie wiec dzieje? Wcale nie dlatego, że do władzy rwie się Lepper, Giertych, Cimoszewicz, Tusk, czy Kaczyński. Dlatego oni się pojawiają, bo takie stanowimy społeczeństwo. Jak nie ten, to tamten. Jak nie zły, to jeszcze gorszy. I tu jest pies pogrzebany. Jesteśmy narodem cwaniaków i złodzieji i takich mamy reprezentantów. W konsekwencji to z kolei powoduje, że co roku zmieniamy swoje polityczne upodobania o równe 180 stopni.