tylko dobrze o nich świadczy, że wybrały kraj mający szczyptę honoru i kobiet nie skrzywdzi, chociaż w Chlewkach już ćwiczono z arabami!

Obie stacje podały za rzecznikiem resortu, że na terenie Tunezji nie przebywają żadni członkowie rodziny libijskiego dyktatora. Dodał on, że każdy z Kaddafich zostanie aresztowany, jeśli zostanie zatrzymany w związku z łamaniem zakazu podróżowania nałożonego przez ONZ.

Polski rząd nie poparł stanowiska ONZ deklarując natomiast pomoc. Jednak aby Kadafi taka pomoc mógł uzyskać powinien oświadczyć ,że z punktu religijnego jest zwolennikiem tolerancji wyznaniowej, zaś politycznie gotów poddać się wyborom, tworząc swoja partię republikańską , wykluczając przy tym radykalne odłamy muzułmańskie uznające Dżihad (świętą wojnę z niewiernymi) za podstawę swojej religii. (:

Po to że tylko u nas nie zauważą że przylecieli.
I mają całą EU i Wschód do dyspozycji