80 chińskim spółkom grozi wyrzucenie z amerykańskiej giełdy. Na liście prawdziwi giganci
Na listę niezgodności Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wpisane zostały kolejne chińskie firmy, do których audytów nie mają dostępu organy nadzoru. Wśród nich są chińscy giganci, jak JD.com, Pinduoduo, Bilibili, China Petroleum & Chemical Corp., JinkoSolar Holding, NetEase czy NIO. W sumie usunięcie grozi 80 podmiotom z Państwa Środka.
Chiny mają się czego obawiać. Już blisko 300 firm jest zagrożonych usunięciem z amerykańskich giełd lub Nasdaq. Do dotychczasowych 200 spółek Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) dopisała ponad 80 kolejnych - donosi Bloomberg.
Portal ekonomiczny wylicza te największe, jak choćby platforma zakupów online JD.com, aplikacja pośrednicząca w handlu produktami rolnymi Pinduoduo, popularny serwis streamingowy z teściami video Bilibili, słynny gigant petrochemiczny Sinopec (China Petroleum & Chemical Corp.), producent paneli słonecznych JinkoSolar Holding, technologiczna spółka NetEase czy producent elektrycznych samochodów marki NIO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja odcięła gaz Polsce. Damy sobie radę? "Sami podziękowalibyśmy za dostawy"
Powód? Amerykańskie regulacje. Pod koniec 2020 r. w USA weszła w życie ustawa tzw. Holding Foreign Companies Accountable Act, która daje SEC prawo do wyrzucenia zagranicznych firm z Wall Street, jeśli nie pozwolą amerykańskim organom nadzoru na wgląd w ich audyty przez trzy kolejne lata.
Stany Zjednoczone i Chiny spierają się od dwóch dekad w kwestii przyznania dostępu do dokumentów kontrolnych wszystkim firmom prowadzącym działalność publiczną w Ameryce. Jest jednak szansa na przełom w tej sprawie.
Jak donosił na początku kwietnia CNN, Chińska Komisja Regulacyjna Papierów Wartościowych (CSRC) zaproponowała zmianę w przepisach, która umożliwiłaby amerykańskim organom nadzoru wgląd w raporty z audytów chińskich spółek notowanych w Nowym Jorku.
To oznaczałoby zmianę obowiązujących od dziesięciu lat przepisów, które zabraniają chińskim firmom udostępniania poufnych danych i informacji finansowych zagranicznym organom regulacyjnym.
Komisja proponuje, aby inspekcje były "prowadzone w ramach transgranicznej współpracy regulacyjnej", a CSRC zapewni potrzebną w tym pomoc. Dodatkowo wszystkie spółki notowane za granicą miąłby być odpowiedzialne za właściwe zarządzanie poufnymi i wrażliwymi danymi oraz za ochronę bezpieczeństwa narodowego - wyjaśniał CNN.