"Chcemy skorzystać z szybkiego rozwoju polskiego rynku, gdzie rośniemy o 53% r/r i także w tym roku udaje nam się osiągać takie wyniki. Tegoroczny plan dla Polski to 16 000 sprzedanych samochodów, czyli zaczynamy się zbliżać do wyniku sprzedaży na Słowacji. W Polsce znajduje się nadal mniej centrów niż na Słowacji, ale obsługują one większe regiony. Uważamy, że biorąc pod uwagę planowaną ekspansję na Węgrzech, moglibyśmy się w tym roku wyraźnie zbliżyć do granicy 100 000 sprzedanych samochodów" - powiedziała dyrektor generalna i prezes Aures Holdings Karolína Topolová, cytowana w komunikacie.
Nowy oddział zakupowy działa od 1 kwietnia w Bielsku-Białej. Na Węgrzech (w Miszkolcu) również otwarto nowy tego typu oddział, jak również centrum full service na zachodnich obrzeżach Budapesztu (Budaörsi), podano także.
"Wkrótce otworzymy oddział zakupowy na północy Krakowa. Planujemy też otwarcie standardowego centrum w Bydgoszczy i Łodzi. Poszukujemy również lokalizacji dla drugiego dużego oddziału w Warszawie. Rozglądamy się także za odpowiednimi lokalizacjami o powierzchni około 1,5 hektara przeznaczonymi na centra w stolicach poszczególnych województw, w dawnych strefach przemysłowych, w pobliżu centrów handlowych, z naturalną koncentracją potencjalnych klientów. Oddziały powinny oferować od początku co najmniej 300 samochodów i powinny cechować się potencjałem dalszego rozwoju. Chcielibyśmy się znaleźć w tych 16 miastach do końca 2024 roku" - zapowiedział dyrektor wykonawczy AAA Auto Polska František Švec.
W I kwartale br. grupa sprzedała 20 000 samochodów. Niemniej jednak nowo otwierane lub rozszerzane oddziały, których rezultaty będą znane w późniejszej części roku, jeszcze nie zostały wliczone do wyników.
"Na wzrost w ramach grupy wpływ ma również udział segmentu tzw. prawie nowych samochodów - stanowią one ponad 20% aut sprzedawanych w Republice Czeskiej. Są to prawie nowe pojazdy (najczęściej dwuletnie), w większości jeszcze z ważną gwarancją fabryczną. W Polsce AAA Auto rozpoczęło sprzedaż tego typu pojazdów w ubiegłym roku pod marką AAA Auto Premium" - czytamy dalej.
W I kwartale najlepiej sprzedającym się samochodem używanym w sieci AAA Auto w Polsce był Opel Astra. Na kolejnych lokatach uplasowały się Ford Focus i Skoda Octavia. W I kwartale 2019 r. w porównaniu z tym samym okresem 2018 roku wyraźnie wzrosło zainteresowanie markami Audi, BMW i Mercedes-Benz. Znacznie wzrosła sprzedaż SUV-ów (o 118%), MPV (o 57%) i aut z nadwoziem kombi (o 73%). Jeśli chodzi o preferencje dotyczące paliwa, 71% klientów AAA Auto w Polsce kupuje samochody napędzane silnikami benzynowymi. Nieznacznie zwiększyło się zainteresowanie samochodami z silnikiem diesla - ich sprzedaż rośnie szybciej, podano również.
Rozwój AAA Auto będą wspierały również wprowadzane innowacje. W ubiegłym roku w ramach grupy powstało laboratorium AuresLab, które działa już ponad rok. Przez ten czas opracowano projekty dotyczące sprzedaży pojazdów inwestycyjnych, ustanowienia specjalnego segmentu sprzedaży samochodów na paliwa alternatywne i pojazdów elektrycznych, wprowadzenia wypożyczalni samochodów i carsharingu dla firm oraz sprzedaży samochodów on-line.
"Obecnie projekty te z powodzeniem działają w Republice Czeskiej. Zamierzamy je stopniowo wprowadzać w innych krajach. Na przykład w tym miesiącu uruchomimy w Bratysławie pierwszy oddział naszej wypożyczalni samochodów Mototechna Drive. Dzięki AuresLab nowo powstała marka AuresApps skupia się na rozwoju i sprzedaży specjalistycznych rozwiązań oprogramowania. Aplikacje Algorithmic Pricing do wyceny pojazdów czy Stock Allocation do zarządzania stanami magazynowymi dowodzą naszych sukcesów w kilku krajach poza zwyczajowym obszarem naszej działalności, na przykład w Rosji lub RPA. Prowadzimy też rozmowy o sprzedaży do USA i Kazachstanu" - stwierdził dyrektor operacyjny Aures Holdings, który odpowiada za innowacje w ramach grupy, Petr Vaněček.
We wszystkich krajach, w których AAA Auto prowadzi działalność, obserwuje się rosnący popyt na pojazdy pochodzenia krajowego (nie z importu), wskazano.
"Klienci już wiedzą, jak wiele zagrożeń niosą ze sobą pojazdy importowane. Oprócz przekręconych liczników to problemy z legalnością pochodzenia, ze sfałszowanym rokiem produkcji lub są to źle naprawione pojazdy po ciężkich wypadkach, jak również oszustwa VAT. Dlatego w AAA Auto specjalizujemy się w samochodach pochodzących z danego kraju, w których możemy przeprowadzić naprawdę drobiazgową kontrolę. Nie jest ona możliwa w przypadku samochodów importowanych ze względu na brak informacji" - dodał Vaněček.
Grupa AAA Auto istnieje na rynku od 25 lat i prowadzi sieć ponad 40 salonów samochodowych w Czechach, Polsce, na Słowacji i Węgrzech. Specjalizuje się w samochodach po pierwszym lub drugim właścicielu, z udokumentowaną historią serwisową. Obroty firmy przekraczają 435 mln euro, a sprzedaż to ok. 70 tys. pojazdów rocznie.
