Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Były prezes Dino w radzie nadzorczej. W rok zarobi tyle, co wcześniej przez dwa tygodnie

9
Podziel się:

Po 10 latach prezesury Szymon Piduch trafił do rady nadzorczej. Funkcja znacznie mniej zajmująca, ale też zdecydowanie gorzej płatna. W rok może zarobić około 60 tys. zł. W 2019 dostał ponad 1,5 mln zł.

Szymon Piduch trafił do rady nadzorczej Dino.
Szymon Piduch trafił do rady nadzorczej Dino. (Dino Polska)

Dwa miesiące temu pisaliśmy orezygnacji z funkcji prezesa spółki Dino. Już wtedy przedstawiciele firmy deklarowali, że chcą wykorzystać ogromne doświadczenie Szymona Piducha, który z Dino związany był od 2002 roku, a w fotelu prezesa zasiadał od 2010 roku.

W czwartek władze Dino poinformowały, że Szymon Piduch został powołany do rady nadzorczej. Z kolei w piątek odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy, na którym ustalono m.in. politykę wynagrodzeń. Zapisano w niej, że były prezes w nowej roli będzie zarabiał dokładnie 5 tys. zł (na rękę) miesięcznie.

To około jedną trzecią więcej niż wynosi obecnie przeciętne wynagrodzenie w średnich i dużych firmach w Polsce (3700 zł netto). Choć warto zauważyć, że uchwalone właśnie regulacje w spółce Dino mówią o tym, że górną granicą zarobków w radzie nadzorczej może być 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Leszek Miller ostrzega: Rząd może wprowadzić stan klęski żywiołowej

Dla wielu ludzi 5 tys. zł netto to spora kwota miesięcznie. W przypadku Szymona Piducha, przyzwyczajonego do dużo wyższych sum za czasów prezesury, jest to jednak duży regres. W ubiegłym roku wraz z premiami zarobił w grupie Dino ponad 1,5 mln zł, co daje miesięcznie średnio 126 tys. zł.

Wychodzi więc na to, że obecne zarobki stanowią zaledwie 4 proc. ubiegłorocznych. Mówiąc bardziej obrazowo, w 12 miesięcy jako członek rady nadzorczej Piduch zarobi tyle, co w dwa tygodnie będąc prezesem Dino.

Na dodatki już raczej nie może liczyć. Regulamin Dino mówi bowiem, że "W Dino Polska S.A. nie funkcjonują żadne dodatkowe programy emerytalno-rentowe, programy wcześniejszych emerytur, umowy o świadczenie usług ze strony członków Rady Nadzorczej określające świadczenia wypłacane w chwili rozwiązania stosunku pracy, czy też systemy wynagrodzeń, w ramach których członkowie Rady Nadzorczej wynagradzani są instrumentami finansowymi".

Szymon Piduch uczestniczy w rozwoju sieci Dino od 2002 roku. Do 2010 roku odpowiadał za finanse, piastując m. in. stanowisko dyrektora finansowego. Przez kolejną dekadę był prezesem.

Karierę zawodową rozpoczął w 1995 roku. W latach 1995-2002 zajmował stanowiska kierownicze, odpowiadając za takie obszary jak marketing, kontroling i finanse w firmach z sektora spożywczego.

Szymon Piduch jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu (wydział Zarządzania i Marketingu) na kierunku Zarządzanie Przedsiębiorstwami. Ukończył również podyplomowe studium rachunkowości na tej samej uczelni.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
PIS
4 lata temu
Większość sklepów sieci nie rentowna.......badziewe, ceny wysokie, mały wybór dla pisowskiej gadziewi. Całośc idzie na kredytach w setkach milionów złotych......tylko patrzeć jak ją sprzedadzą .......i bedzie siecią państwowa.......
serek
4 lata temu
najlepiej ma Kwachu zatrudniany na Ukrainie , same miliony dolców leca za doradztwo tam ten syn tego amerykaniana pracuje , to jest kaska
tomek
4 lata temu
A może to Dino będzie " narodowym holdingiem spożywczym" wg. planu PIS-u jedynej słusznej partii
diin
4 lata temu
1960 netto to chyba duzo ???
Zagon
4 lata temu
Dino Szanowni Państwo to nie jest Polska sieć! Biernacki faktycznie na papierze posiada 51% udziałów , ale realnie jest "słupem" ! W ostatnich latach nikt go nie widział , nie istnieje ani jedna jego wypowiedź! W środowisku ludzi pracujących w szeroko rozumianym handlu , mówi się że za Biernackim stoi potężny kapitał naszych starszych braci w wierze! Realnie inwestycje które robi ta sieć nie mają pokrycia , mówi się , że duże pieniądze idą "pod stołem"! Można temu wierzyć bądź nie , jednak coś jest na rzeczy. W Wielkopolsce, gdzie Dino jest już prawie na każdej wiosce , upada Polski Rynek Hurtu i kiedy upadnie to tylko kwestia czasu . To nie jest już wolny rynek to agresywny rynek , który zmierza w monopol!