Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ceny ropy Brent poruszają się już blisko poziomu 58 USD za baryłkę

0
Podziel się:

Warszawa, 30.01.2020 (ISBnews/ Superfund TFI) - Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej nie przynosi istotnego uspokojenia nastrojów. Co prawda ceny ropy nie pokazują już tak istotnych zniżek jak w poprzednich tygodniach, ale nadal dostarczają inwestorom wiele emocji.

Ceny ropy Brent poruszają się już blisko poziomu 58 USD za baryłkę

Przede wszystkim, nadal utrzymuje się presja spadkowa na wykresie notowań ropy naftowej. Ceny ropy Brent odczuwają tę presję wyraźniej. W tym tygodniu, mimo odbicia notowań w górę i próby dotarcia z powrotem do poziomu 60 USD za baryłkę, ceny ostatecznie zawróciły w dół, a dzisiaj rano poruszają się już blisko poziomu 58 USD za baryłkę.

Niewiele lepiej wygląda sytuacja na wykresie amerykańskiej ropy naftowej gatunku WTI. Tam z kolei ceny jedynie na chwilę odbiły do rejonu 54 USD za baryłkę, ale szybko skierowały się z powrotem w dół, spadając poniżej 53 USD za baryłkę.

Na amerykańskim rynku ropy uwagę inwestorów w tym tygodniu przyciągnęły dane dotyczące zapasów ropy naftowej, które rozminęły się z oczekiwaniami. Według prognoz z początku tygodnia, inwestorzy spodziewali się, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej wzrosły o pół miliona baryłek. Jednak Amerykański Instytut Paliw (API) we wtorkowym raporcie pokazał zaskakującą zniżkę o ponad 4 mln baryłek. To sprzyjało odbiciu notowań ropy naftowej w górę.

Tymczasem wczoraj pojawiło się kolejne zaskoczenie dotyczące zapasów ropy. Departament Energii USA podał w swoim raporcie, że w minionym tygodniu zapasy ropy w USA jednak wzrosły o 3,55 mln baryłek. Ten odczyt sprzyjał z kolei stronie podażowej.

Mimo że raporty dotyczące zapasów dostarczyły inwestorom wiele emocji, to warto pamiętać, że kluczowym tematem na rynku ropy naftowej jest kwestia wirusa w Chinach. Sytuacja w tym kraju budzi obawy dotyczące chińskiej gospodarki i dominuje w mediach. W przypadku ropy naftowej, presję podażową wywołują obawy związane z popytem na ropę naftową, który może się zmniejszyć w Chinach, biorąc pod uwagę m.in. zawieszenie transportu do i z niektórych chińskich miast.

Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)