Realizacja zysków na spółkach surowcowych, którą obserwowaliśmy na poprzednich sesjach, zaskoczyła inwestorów, pojawiły się opinie, że jest to wstęp do głębszej korekty na rynkach wschodzących, uzależnionych od wysokich cen surowców.
Indeks WIG20 zyskał na zamknięciu sesji 0,06% i wyniósł 1927 pkt, obroty 900 mln PLN. Segment małych i średnich spółek pozostał słaby mWIG40 spadł -0,59 (1780 pkt), sWIG80 stracił -0,31% (9246 pkt). Jeżeli chodzi o spółki to trwa dobra passa dla akcjonariuszy Energomontażu Południe (EPD: +10,81%, 4,82 PLN), zapowiedziana wczoraj wysoka dywidenda wsparła kurs Budimeksu (BDX: +3%, 75,5 pln), brak kontynuacji wczorajszych wzrostów akcji TelForceOne (TFO: -5,35%, 4,07 PLN). Bohaterowie negatywni wczorajszej sesji dzisiaj również zachowywali się słabo (PKN: -0,14%, 28,15 PLN), (LOTOS: -1,22%, 21,94 PLN).
Krótkoterminowe wyprzedanie rynku daje szanse na chwilowe odreagowanie spadków, oczywiście nie obejdzie się bez pomocy inwestorów z USA. W średnim terminie (w mojej opinii) rynek będzie korygował trwające od marca wzrosty. Ostatnie dane potwierdzające tendencje deflacyjne w światowej gospodarce nakazują podejść sceptycznie do obecnych cen podstawowych surowców. Spadki na rynku towarów to bardzo dobry motyw, który może być podstawą lipcowej korekty cen akcji na rynka wschodzących. Skala wzrostów na niektórych z nich (Brazylia, Turcja) wydaje się przesadzona a chętnych na realizację zysków na pewno nie zabraknie.
