Raport ADP wykazał poprawę zatrudnienia w USA, ale nie na tyle dużą, żeby mieć pewność podwyżki stóp Fed już we wrześniu. Dolar się jednak umacnia, a ceny ropy idą w dół. Najbardziej taki układ danych pasuje rynkom azjatyckim.
Zatrudnienie w sektorze prywatnym poza rolnictwem w sierpniu w USA według ADP wzrosło o 177 tysięcy osób (prognozowano 175 tysięcy), wysoko w górę też skorygowano dane lipcowe, tj. zamiast 179 tysięcy okazało się, że było 194 tysięcy nowych miejsc pracy. Jeśli te dane się potwierdzą w raporcie rządowym w piątek, to... oczekiwania dotyczące podwyżki stóp pewnie będą wyższe, ale nadal nie na tyle, żeby mieć pewność.
Szacunki na podstawie notowań kontraktów terminowych w Chicago wskazują na 27-procentowe prawdopodobieństwo podjęcia decyzji już w przyszłym miesiącu - jeszcze wczoraj było to 24 proc. Tymczasem jednak kurs dolara zyskuje, a co za tym idzie spadają ceny surowców w nim nominowanych.
Po wtorkowej informacji ze strony firmy consultingowej Wood Mackenzie, że odkrycia nowych złóż w tym roku mogą być rekordowo niskie we wtorek ropa przez chwilę odbiła w górę. W 2015 roku odkryto złoża wycenianie jedynie na 2,7 mld baryłek, najmniej od 1947 roku, a w tym roku może być jeszcze gorzej. Wydatki na poszukiwania ropy spadły o 49 proc.
Odbicie było jednak chwilowe. Coraz większe przekonanie, że stopy Fed wzrosną już niedługo, winduje kurs dolara - dzisiaj względem euro o 0,8 proc., a do jena o 1,3 proc. (to akurat bardzo odpowiada inewstorom w Tokio) - a w konsekwencji wyrażone w dolarze ceny surowców spadają. EIA dodatkowo opublikowała cotygodniowy raport o zwiększeniu zapasów ropy o 2,3 mln baryłek, a analitycy oczekiwali zaledwie 0,92 mln baryłek. Ceny ropy zarówno europejskiej Brent, jaki i amerykańskiej WTI spadają w środę o ponad 2 proc.
Tracą na tym wielkie koncerny paliwowe w USA a to z kolei jest przyczyną zniżki kursów indeksów giełdowych na Wall Street. Du Pont i Chervron spadały po 1 proc. po pierwszej godzinie środowej sesji przy Wall Street. Najważniejsze indeksy giełdy w Nowym Jorku zniżkują po 0,3 proc.
Commerzbank w rękach DB?
W Europie też spada, choć jeszcze rano były wzrosty o odtrąbiano nowe dwutygodniowe maksima. 3,5-procentowy wzrost zaliczyły akcje niemieckiego Commerzbanku, właściciela wiodącego pakietu akcji mBanku. Prasa spekuluje na temat jego przejęcia przez Deutsche Bank (+3,1 proc.). DB, który jeszcze niedawno miał wielkie kłopoty, teraz ma być przejmującym. Czyżby wpływ jakichś tanich pożyczek od banku centralnego?
Mimo wzrostów dwóch dużych banków, cała giełda we Frankfurcie jednak spada o 0,5 proc. Tracą też akcje w Wielkiej Brytanii - FTSE100 o 0,5 proc. oraz francuskiej - CAC40 o 0,2 proc. Dzisiejsze dane o bezrobociu nie były zbyt korzystne właśnie dla Francji i ta jest powodem utrzymania wskaźnika bezrobocia dla strefy euro na poziomie 10,1 proc.
Jeśli chodzi o akcje brytyjskie, to do wczoraj były na poziomie o 7,3 proc. wyższym od dnia przed głosowaniem w sprawie Brexit. Od tej pory spadek kursu funta wywindował ceny. Można więc podsumować dzisiejsze spadki jako korektę wcześniejszych wzrostów.
W gospodarce właściwie nic niepokojącego się nie stało, bezrobocie tylko nieznacznie wyższe. Z drugiej strony mamy piątkowe dane z rynku pracy w USA, które podobnież dadzą wskazówki odnośnie podwyżki stóp, tj. sprawa dotyczy głównie podwyżki wrześniowej..
Spośród największych europejskich rośnie we wtorek tylko ta w Mediolanie - FTSE MIB zyskał 0,3 proc. Wszystko dzięki odrabiającym wcześniejsze wielomiesięczne straty akcjom dwóch największych banków: Unicredit (+2,9 proc.) i Intesa (+2,7 proc.).
Niewielkie spadki w Warszawie
Indeks najważniejszych spółek giełdy warszawskiej WIG20 spadł o 0,3 proc., choć największe obroty były akurat na spółce rosnącej, czyli Pekao (+1,2 proc.). W dół pociągnęły indeks jednak akcje LPP (-5,6 proc.) oraz PKN Orlen (-1,3 proc.).
Kwotowania indeksu WIG20
Ten pierwszy kontynuował trend z poprzedniego dnia, gdy podał dość słabe wyniki półroczne. Drugi traci najwyraźniej na fali spadków koncernów naftowych na świecie, choć... właściwie obecne spadki cen ropy są dla koncernu korzystne, bo rośnie mu wtedy słabnąca przy ostatnich wzrostach marża rafineryjna.
Godny zwrócenia uwagi jest jeszcze historycznie rekordowy wynik netto grupy Ciech. Zysk netto 162 mln zł uzyskany od kwietnia do czerwca jest najwyższym kwartalnym dokonaniem Ciechu. Spółka nadal ma jednak wielkie zadłużenie, jej zyski zależą od słabości złotego a i toczy się postępowanie w sprawie prywatyzacji, więc... entuzjazm był stonowany i wyszło tylko 3,2 proc. wzrostu na środowej sesji.
_ _Aktualizacja: 13:15 Mieszane nastroje w Europie. Za nami wiele danych
Przemysław Ławrowski
W Europie nadal dominują mieszane nastroje. Duża liczba danych makroekonomicznych sprawia, że dla każdego z rynków ważniejsze są inne publikacje. Warszawska giełda niebawem pozna nowe dane GUS oraz reaguje na raporty spółek. Wśród małych firm bryluje Polski Holding Nieruchomości, a z drugiej strony skali plasuje się producent słodyczy Colian.
Pogłębiają się spadki na GPW. WIG20 traci już 0,3 procent, a mWIG40 spada o 0,2 procent. Na pozostałych europejskich parkietach mamy do czynienia z mieszanymi nastrojami. Na plusie jest włoska, francuska i hiszpańska giełda. Traci natomiast niemiecki DAX i londyński FTSE100.
Trudno znaleźć jednoznaczny powód takich zmian na rynkach. Warunki może bowiem dyktować mnogość danych makroekonomicznych z różnych państw. Rano pojawiły się dane o inflacji z Francji, następnie poznaliśmy zgodny z oczekiwaniami odczyt stopy bezrobocia z Niemiec (6,1 procent w sierpniu). Dane o bezrobociu poznaliśmy również z Włoch i strefy euro. W pierwszym przypadku było to 11,4 procent (prognozowano 11,6 procent), a w drugim 10,1 procent (prognozowano 10 procent).
Zobacz, jak przebiega środowa sesja na GPW
Popołudniu dane o inflacji przedstawi Główny Urząd Statystyczny. Według prognoz w sierpniu ceny spadły o 0,9 procent rok do roku. Dane te są ważne dla rynku z uwagi na kolejne decyzje RPP dotyczące stóp procentowych. Obecne poziomy zmian cen są bowiem dalekie od celu inflacyjnego NBP.
Wśród dużych spółek na pozycję lidera wysunął się KGHM. Akcje spółki idą w górę razem z lekko drożejącą miedzią. Z drugiej strony skali jest Eurocash i LPP, która wczoraj podała wyniki kwartalne.
Wśród średnich spółek ponad 4 procent zyskuje Getin Noble Bank, a zaraz za nim plasuje się Ciech. Najsłabszy nadal jest Bioton, którego akcje tracą ponad 5 procent. W indeksie sWIG80 najlepszy nadal jest Polski Holding Nieruchomości, o którym pisaliśmy w money.pl. Z kolei jedną z najsłabszych spółek jest Colian, którego zysk spadł z 13,1 mln złotych do 4,2 mln złotych.
_ _Aktualizacja: 10:36
GPW: Inwestorzy reagują na wyniki spółek
Przemysław Ławrowski
WIG20 nie na razie nie potrafi przebić poziomu 1800 punktów. W centrum uwagi są dziś mniejsze spółki, z których spore grono chwali się swoimi wynikami. Wśród "średniaków" warto zwrócić uwagę na akcje Ciechu, a w indeksie sWIG80 wyróżnia się Polski Holding Nieruchomości.
Po nieco ponad godzinie sesji wskaźnik blue chipów tracił około 0,15 procent, a jego wartość to 1795 punktów. Wśród dużych spółek najlepiej radzi sobie na razie Enea oraz Alior Bank. Dwa dni temu Minister Gospodarki mówił, że zaangażowanie energetycznej spółki w Katowicki Holding Węglowy może przynieść pozytywne efekty, jeżeli transakcję poprzedzi rzetelna restrukturyzacja spółki.
W centrum uwagi w środę są mniejsze spółki, które w dużej części publikują wyniki finansowe. Prawie 4 procent zyskują akcje Ciechu, który jest drugą najwięcej rosnącą spółką w indeksie mWIG40. Firma wypracowała w pierwszej połowie tego roku 264 mln złotych zysku, co jest wynikiem o 90 procent lepszym rok do roku.
Zobacz, jak rozpoczęła się środowa sesja na GPW
Dobrze radzi sobie również Getin Noble Bank. W tym przypadku jest to efekt poprawiającego się sentymentu wobec banków, po tym jak Kancelaria Prezydenta ogłosiła nowy projekt ustawy dotyczącej kredytów frankowych. Z drugiej strony skali jest Bioton.
W przypadku małych spółek warto zwrócić uwagę na Polski Holding Nieruchomości. Jego akcje zyskują już ponad 14 procent. W pierwszym półroczu zysk netto spółki wyniósł prawie 40 mln złotych, wobec 29,2 mln złotych w tym samym okresie rok wcześniej.
Na pozostałych europejskich giełdach widać mieszane nastroje. Minimalnie "pod kreską" znajduje się niemiecka i brytyjska giełda. Lekko w górę idzie za to szwajcarski SMI i francuski CAC.
Za nami publikacja danych o inflacji z Francji. Zgodnie z oczekiwaniami wzrosła ona w sierpniu o 0,2 procent rok do roku (CPI).
_ _Aktualizacja: 8:03
To ostatni dzień sezonu wyników na GPW
Przemysław Ławrowski
Środa to prawdziwy wysyp raportów finansowych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Mimo że nie będzie wśród nich żadnej firmy notowanej w indeksie WIG20, to opublikowane przez mniejsze spółki dane finansowe z pewnością dostarczą inwestorom sporo emocji.
Wtorek był dobrym dniem dla indeksu WIG20. Wskaźnik zanotował jeden z najwyższych dziennych wzrostów w Europie. Dobrym nastrojem dorównywał mu tylko niemiecki DAX i włoski FTSE-MIB. Na zakończenie handlu warszawski wskaźnik blue chipów zbliżył się do poziomu 1800 punktów.
Środa na rynkach finansowych rozpoczęła się wzrostem na giełdzie w Japonii. Indeks Nikkei mimo słabego odczytu produkcji przemysłowej odnotował prawie 1 procent wzrostu. Tamtejszy przemysł wyprodukował w lipcu o 3,8 procent mniej rok do roku. Lekkie wzrosty widać było również na giełdzie w Szanghaju.
Wśród najważniejszych danych gospodarczych, jakie rynek pozna w środę należy wymienić raport ADP ze Stanów Zjednoczonych. Stanowi on zapowiedź piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Te natomiast są to jednymi z najważniejszych publikacji, na podstawie których Rezerwa Federalna podejmuje decyzje o stopach procentowych. Rynek spodziewa się wzrostu zatrudnienia o 165 tys. Miesiąc wcześniej opublikowano dane wskazujące na wzrost o 179 tys.
Oprócz tego zostaną opublikowane dane o inflacji z francuskiej (8:45) i polskiej gospodarki (14:00). Jeszcze przed południem pojawi się odczyt stopy bezrobocia ze strefy euro (11:00). Rynek spodziewa się, że odsetek osób bez pracy wyniesie 10 procent.
Raporty finansowe spółek
Mimo że na rynku w środę pojawi się sporo ciekawych danych makroekonomicznych, to większość inwestorów skupi się na publikowanych przez spółki raportach. Środa jest bowiem ostatnim dniem publikacji danych za drugi kwartał i pierwsze półrocze tego roku. Raportami pochwali się w sumie 171 spółek, ale wśród nich nie będzie żadnego z dużych graczy. Sezon wyników blue chipów został zamknięty wczoraj, publikacją danych LPP.
Dziś raporty pokażą nieco mniejsze spółki. Tradycyjnie część z nich opublikuje dane przed sesją, a część po sesji. Przed 7:00 wyniki podał już m.in. Work Service, Elektrotim, Wirtualna Polska czy Vistal Gdynia. Oprócz tego w środę pojawią się również analogiczne informacje o spółce Boryszew, Ciech, Colian, Comarch, Dębica, Elektrobudowa, Getin Noble Bank, Impel, Rafako, Ursus, Vistula czy Wielton. To tylko niektóre raporty, zatem widać, że w środę na rynku będzie się sporo działo.
Według opublikowanego raportu, zysk netto Work Service za pierwsze półrocze tego roku wyniósł nieco ponad 8 mln złotych, wobec 13,2 mln złotych rok wcześniej. Rosły jednak przychody spółki, która wypracowała 1,203 mld złotych, czyli o ponad 200 mln złotych więcej rok do roku. Nieco wyższy niż rok wcześniej był wynik przed opodatkowaniem.
Dane finansowe podała już również Wirtualna Polska. Zysk netto spółki w pierwszym półroczu wyniósł prawie 21 mln złotych, czyli ponad 2-krotnie więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży urosły do poziomu 189 mln złotych, wobec 145 mln złotych rok wcześniej. Jednak, jak czytamy w sprawozdaniu, wyniki te nie są w pełni porównywalne. "Istotne zmiany wyników grupy są częściowo spowodowane akwizycjami dokonywanymi przez grupę w 2015 roku polegającymi na nabyciu spółki Enovatis SA, Grupy NextWeb Media oraz spółek Finansowysupermarket Sp. z o.o., Web Broker Sp. z o.o. oraz Allani Sp. z o.o." - czytamy w raporcie.