Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Rynek poznał już większość czynników ryzyka

0
Podziel się:

Sytuację diametralnie zmieniłby ewentualny powrót indeksu WIG20 powyżej strefy 2.000-2.020 pkt.

Rynek poznał już większość czynników ryzyka

Po załamaniu indeksów na początku tego tygodnia, czwartkowe notowania zakończyły się korekcyjnym odreagowaniem w górę. Nastroje giełdowe poprawiły się we wszystkich segmentach. Obrót odnotowany na spółkach z indeksu WIG20 na poziomie tylko 400 mln zł (532 mln zł na całym rynku) wskazuje, iż wczorajszą zwyżkę zawdzięczamy przede wszystkim cofnięciu się strony podażowej. Wciąż na rynku brakuje większego kapitału, który byłby zainteresowany podciągnięciem w górę przede wszystkim kursów spółek największej kapitalizacji.

Na wykresie świecowym dziennym indeksu WIG20 po czwartkowej sesji powstał niewielki biały korpus. Jak na razie nie zmienia on układu sił. Popyt mógłby jednak skorzystać z lokalnych sygnałów silnego wyprzedania i pojawieniu się pozytywnych dywergencji na oscylatorach. Sytuację diametralnie zmieniłby ewentualny powrót indeksu WIG20 powyżej strefy 2.000-2.020 pkt., choć przy obecnej dyspozycji strony popytowej, wydaje się to być znacznie mniej prawdopodobny scenariusz. Rynek poznał już zdecydowaną większość czynników ryzyka, choć ostateczne kwestie dotyczące opodatkowania banków, czy udziału energetyki w ratowaniu górnictwa, nie zostały jeszcze wyjaśnione.

Indeks WIG obsuwa się pod własnym ciężarem

W najgorszym położeniu znajdują się obecnie inwestorzy, który od pewnego czasu utrzymują stratne pozycje. Tak naprawę bowiem nie jest możliwa ocena, na jaki poziom sprowadzony zostanie indeks WIG w ramach fali spadkowej trwającej od kilku miesięcy.

W krótkim terminie celem popytu jest podniesienie głównego indeksu naszego rynku powyżej strefy 49,0-49,5 tys. pkt., gdzie przebiega dolna linia opuszczonego w połowie listopada br. kanału wzrostowego. W przeciwnym wypadku indeks WIG może stracić jeszcze ok. 2 tys. pkt. i znaleźć wsparcie w rejonie wartości 46,0 tys. pkt.

Na skali czasu ważnym punktem będzie posiedzenie amerykańskiego FEDu, które odbędzie się w dniach 16-17 grudnia br. Z naszego podwórka ważny będzie ostateczny rozmiar obciążania, które musi wziąć na siebie sektor bankowy. Po wyjaśnieniu powyższych niewiadomych, na naszym rynku powinien pojawić się większy kapitał, szczególnie zainteresowany przecenionymi akcjami blue chips.

Decyzje banków centralnych w centrum uwagi

Inwestorzy za oceanem korzystają z przedłużonego weekendu związanego ze Świętem Dziękczynienia. Dzisiaj wprawdzie sesja odbędzie się, jednak będzie ona skrócona i prawdopodobnie nie przyniesie większych zmian. Przed amerykańskim rynkiem akcji najważniejsze wydarzenie w tym roku. Jest prawie pewne, że Rezerwa Federalna w połowie przyszłego miesiąca rozpocznie cykl podwyżek stóp procentowych. Nie wiadomo natomiast jak rynek zareaguje na podaną przez FED ścieżkę podwyżek stóp procentowych w 2016 roku. W obrazie technicznym indeksu S&P500 kluczowy jest poziom 2 tys. pkt., którego utrzymanie warunkuje dominujący od października br. trend wzrostowy.

Sfinks – środki z emisji wzmocnią strategię

Sfinks wyemitował 3,5 mln akcji serii N po 3,7 zł za szt. Akcje objęło 13 podmiotów - podała spółka w komunikacie.

Akcje Sfinksa od grudnia 2014 r. znajdują się w trendzie wzrostowym. Rynek dyskontuje poprawę wyników finansowych po przeprowadzonej wcześniej restrukturyzacji. Spółka z sukcesem zakończyła emisję akcji w ramach subskrypcji prywatnej. Walory objęło 13 podmiotów, a zainteresowanie udziałem w emisji było bardzo duże. Inwestorzy doceniają strategię spółki, która zapewnia dalszy rozwój poprzez wzrost skali działalności oraz wzrost rentowności. Środki z emisji zapewnią realizację założenia wzrostu przychodów w 2020 r. do poziomu ok. 370 mln zł, z obecnego poziomu ok. 175 mln zł. Jednocześnie dynamicznie rósł będzie zysk netto przy stopniowym obniżaniu wskaźników zadłużenia.

Orbis – spółka obniża koszty działalności

Orbis i jego spółka zależna Accor-Pannonia Hotels Zrt podpisały przedwstępną umowę kupna za 27,5 mln euro netto dwóch hoteli w Budapeszcie, które są obecnie prowadzone przez grupę na podstawie umów leasingu - podał Orbis w komunikacie prasowym.

Pierwszy z hoteli - ibis Budapest Heroes Square – posiada 139 pokoi, natomiast Mercure Budapest City Center - 227 pokoi. Rezygnacja z umowy leasingu i przejęcie na własność obniży koszty prowadzonej działalności w tych hotelach i poprawi wyniki finansowe Orbisu. Celem zarządu jest również optymalizacja działalności hotelowej. Informacja ta powinna wspierać trend wzrostowy na notowaniach spółki.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)