"Mamy duże szanse, żeby zbliżyć się do poziomu wzrostu gospodarczego, który mieliśmy w zeszłym roku. Mamy bardzo dobre oznaki w tych częściach gospodarki, które nie do końca najlepiej pracowały wcześniej, przede wszystkim w inwestycjach" - powiedział Kwieciński w wywiadzie dla Radia Plus.
Według niego, końcówka cyklu gospodarczego nastąpi w tym roku będzie miała bardzo łagodny charakter. "Różne kraje ją różnie odczuwają. Gospodarka niemiecka to będzie zjazd do 0,5-0,6%, a u nas do poziomu 4,5-4,7% PKB" - wskazał minister.
W maju, po publikacji danych o PKB za I kw. br. Kwieciński mówił, że coraz bardziej realna staje się prognoza wzrostu PKB powyżej 4% r/r w całym 2019 r.
Według przyjętych w tym tygodniu założeń makroekonomicznych do przyszłorocznego budżetu, wzrost PKB sięgnie 4% w tym roku (wobec 5,1% w 2018 r.), a następnie spowolni do 3,7% w 2020 r.
Na początku czerwca prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP)
Adam Glapiński szacował, że wzrost gospodarczy w Polsce może wynieść w tym roku ok. 4,5%, "a może więcej".
W tym tygodniu kilka banków komercyjnych podniosło swoje prognozy wzrostu PKB na ten rok do 4,5-4,8%.
