"Docelowo chcemy się zajmować bardziej handlem niż produkcją. Większą rentowność uzyskujemy na tych traktorach, których produkcję możemy podzlecić. Już produkujemy w ten sposób traktory o mniejszej mocy w Korei Południowej, rozpoczynamy w Turcji produkcję traktorów o średniej mocy, które niebawem trafią na rynek polski, oczywiście pod marką Ursus" - powiedział Zadroga w rozmowie z ISBnews.
"W Polsce kończymy produkcję tego, co mamy w magazynach, czyli inaczej mówiąc 'czyścimy magazyny', a następnie zostawiamy jedynie to, co generuje pozytywną marżę. Jeśli chodzi o lokalizację produkcji, to wciąż wszystkie opcje są na stole. To, gdzie ostatecznie ulokujemy produkcję, a na pewno będzie to tylko jeden zakład, zależeć będzie od możliwości sprzedaży nieruchomości przeznaczonych do dezinwestycji za najlepszą cenę. Decyzja o tym, czy produkcja zachowana zostanie w Lublinie czy w Dobrym Mieście, zapadnie w drugiej połowie czerwca" - dodał.
Ursus specjalizuje się w produkcji i sprzedaży maszyn i urządzeń przeznaczonych dla rolnictwa. Jest notowany na GPW od 2008 r. Jego skonsolidowane przychody wyniosły 214,63 mln zł w 2018 r.
Piotr Apanowicz