Informacja o inwestycji chińskiego giganta w akcje katowickiej spółki wywołała w ubiegłym tygodniu duże zamieszanie na giełdzie. Wejście do Bumechu China Coal Energy Company może okazać się jednak fikcją - wskazuje KNF. Władze polskiej spółki, komentując sytuację, mówią nawet o groźbie wrogiego przejęcia.
Inwestycja zagranicznego inwestora w polską spółkę wzbudza zawsze duże zainteresowanie. Tak było w ubiegłym tygodniu przy okazji informacji o zakupie przez Chińczyków prawie 4 mln akcji producenta maszyn górniczych (ponad 5 proc. udziałów) - katowickiej firmy Bumech. Wywołało to szaloną reakcję na giełdzie - notowania spółki jednego dnia rosły nawet o 50 proc.
Wspomnianym chińskim inwestorem miała być państwowa górnicza grupa China Coal Energy Company Limited wyceniana na 10 mld dolarów, czyli prawie 40 mld zł. Na palcach jednej ręki można policzyć spółki z warszawskiej giełdy, które mogą pochwalić się tak wysoką wartością rynkową.
Okazuje się jednak, że komunikat firmy Bumech o zakupie akcji przez China Coal może nie odpowiadać rzeczywistości. - Do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego nie wpłynęło zawiadomienie od China Coal Energy Company Limited o nabyciu akcji spółki Bumech - informuje Jacek Barszczewski, rzecznik KNF. Każdorazowo tego typu wydarzenie, jeśli przekracza próg 5 proc. udziałów, musi być niezwłocznie zgłaszane.
- Informacje uzyskane w trybie nadzorczym poddają ponadto w wątpliwość prawdziwość treści domniemanego zawiadomienia spółki China Coal, przekazanego do publicznej wiadomości przez spółkę Bumech. UKNF prowadzi obecnie czynności wyjaśniające i sprawdzające w zakresie ustalenia stanu faktycznego sprawy. Po zakończeniu prac w tym zakresie UKNF wyda stosowny komunikat - informuje Barszczewski.
Do całej sprawy odniósł się zarząd Bumechu. "W dniu 22 marca 2017 roku do Bumech wpłynęło zawiadomienie od China Coal Energy Company Limited (dalej: China Coal) o nabyciu przez akcjonariusza znacznego pakietu akcji i przekroczeniu progu 5 proc. Spółka - w zakresie dostępnych możliwości i ram czasowych - zweryfikowała wiarygodność tego zawiadomienia, sprawdzając m.in., że podmiot o nazwie China Coal Energy Company Limited istnieje, jest spółką notowaną na chińskiej giełdzie i prowadzi działalność gospodarczą w przemyśle wydobywczym" - podkreśla spółka w komunikacie.
Bumech przyznaje jednak, że czas na dokładną weryfikację był bardzo krótki, bo przepisy zobowiązują do niezwłocznego przekazania tego typu informacji. Dodaje, że "sytuacja z ostatnich dni wskazuje na prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzeń sprzecznych z przepisami prawa oraz zmierzających do możliwego wrogiego przejęcia spółki".
Bumech zapewnia, że udzieli organom nadzoru wszelkiej dostępnej pomocy celem jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
Do czasu, aż wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie na wniosek KNF zdecydowała o czasowym wstrzymaniu obrotu akcjami spółki. Jak podkreślają przedstawiciele Bumechu, w ten sposób możliwość ewentualnego wrogiego przejęcia została w znacznej mierze wykluczona.
Przed zawieszeniem handlu w czwartek cena jednej akcji wynosiła 1,26 zł. Tydzień wcześniej ich kurs był na poziomie 1,02 zł.
Tegoroczne notowania akcji spółki Bumech src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1483225200&de=1490652000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=BMC&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Bumech jest przedsiębiorstwem z branży maszynowej świadczącym usługi dla górnictwa. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2009 roku.