"Marzec i początek kwietnia były bardzo niesprzyjające. Maj i czerwiec były bardzo gorącymi miesiącami i poziom zamówień powrócił do zadowalających poziomów" - powiedział Trybuś podczas konferencji prasowej.
"Widzimy pozytywne efekty" - dodał członek zarządu Piotr Leszkowicz.
W komentarzu do wyników za II kw. i I półrocze r.obr. spółka podawała, że przedłużająca się zima, notowane jeszcze w marcu niskie temperatury w Europie kontynentalnej oraz opady śniegu w Wielkiej Brytanii, spowodowały niższą niż rok wcześniej sprzedaż wyrobów drewnianej architektury ogrodowej (DAO) w sieciach sklepów odbiorców Stelmetu. Sprzedaż DAO spadła o 13% r/r w II kw. r.obr. i o 14% r/r w całym I półroczu r.obr. W pierwszym półroczu udział DAO w sprzedaży Stelmetu wyniósł 72% (153 mln zł).
"Sytuacja na rynku peletu jest pozytywnie zaskakująca. W marcu osiągnęliśmy 85% zdolności drugiego zakładu produkcyjnego. Na dniach dochodzimy do pełnych mocy" - powiedział także wiceprezes.
Wskazał też, że spółka myśli o dalszym rozwoju mocy produkcyjnych w tym segmencie, ale nie chce podejmować decyzji w oparciu o dane z tylko jednego sezonu.
W II kw. r.obr. sprzedaż pelletu wzrosła o 41% r/r do 23 mln zł, w całym półroczu - o 20% r/r do 43 mln zł. Oznacza to, że udział pelletu w sprzedaży wzrósł do 20,4% wobec 15,8% rok wcześniej. Było to możliwe m.in. dzięki uruchomieniu Zakładu Pellet w Grudziądzu w styczniu 2018 r.
Spółka szacuje też, że nakłady inwestycyjne w r.obr. 2017/2018 ukształtują się na poziomie 33,9 mln zł, czyli o ok. 5 mln zł mniej niż pierwotnie zakładane. W r.obr. 2016/2017 Stelmet zainwestował 63,6 mln zł.
Zarząd podał także, że nakłady na budowę zakładu produkcji DAO w Grudziądzu wyniosły narastająco do końca marca 237,4 mln zł, a do zakończenia potrzeba było jeszcze 0,5 mln zł. Z kolei nakłady na budowę Zakładu Pellet w Grudziądzu wyniosły 17,3 mln zł, a do zakończenia pozostało 2,2 mln zł.
Stelmet, który w lipcu 2017 r. dostarczył pierwszą partię produktów do Stanów Zjednoczonych, cierpliwie podchodzi do rozwoju na tym rynku.
"Zaczęliśmy analizę rynku amerykańskiego, są pierwsze sprzedaże. Rynek jest bardzo specyficzny, proces walidacji trwa 12-18 miesięcy. W USA mamy cierpliwość, powoli idziemy w tym kierunku, by ten rynek rozpoznać. Analizujemy różne formy [działalności w USA], włącznie z online" - powiedział Trybuś.
Odniósł się też do tematu ewentualnych akwizycji
"Na chwilę obecną nie mamy nic konkretnego do przekazania, ale temat nie został zamknięty" - podsumował.
Stelmet zajmuje się produkcją i dystrybucją drewnianej architektury ogrodowej oraz pelletu. Spółka zadebiutowała na GPW w 2016 r.
