Zyska z MKiŚ: Potrzeba ok. 120 statków serwisujących farmy wiatrowe do 2030 r. 

Polska będzie do 2030 r. potrzebowała ok. 120 statków, serwisujących powstające farmy wiatrowe, poinformował wiceminister klimatu i środowiska oraz pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii Ireneusz Zyska. Podkreślił, że koszt wszystkich inwestycji realizowanych w związku z energetyką wiatrową to 130-160 mld zł.

Obraz

Ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych zakłada powstanie do roku 2030 farm wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej na poziomie 5,9 GW.

"Zarówno polskie porty, jak i polskie stocznie stoją przed historyczną szansą. [...] Wartość wszystkich inwestycji realizowanych w ramach tego łańcucha projektów [związanych z offshore] to między 130 a 160 mld zł" - powiedział Zyska w trakcie debaty nad ustawą o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych.

Podkreślił, że przy budowie farm wiatrowych możliwe będą takie inwestycje, jak np. budowa statku instalacyjnego, który kosztuje ponad 1,5 mld zł, a którego wypożyczenie kosztuje ponad 1 mln zł na dobę, a później także budowa mniejszych jednostek - statków serwisowych, których w pierwszej fazie, do roku 2030 Polska będzie potrzebować około 120.

"Małe porty serwisowe będą mieć ogromne znaczenie zwłaszcza od roku 2025, kiedy kilkadziesiąt, a byłoby wskazane, żeby około 100 statków serwisowych permanentnie pracowało serwisując realizowane farmy, których czas użytkowania został przewidziane w okresie wsparcia pomocy publicznej na co najmniej 25 lat" - powiedział.

Dodał, że duży potencjał w tym zakresie mają m.in. Władysławowo, Ustka, Łeba i Kołobrzeg, nieco gorszą pozycję ma Darłowo, ze względu na pobliskie usytuowanie obszaru wojskowego.

"Wielki pakiet zleceń otwiera się przed polskimi stoczniami, przed polskimi portami również w zakresie przeładunków, konserwacji, serwisowania tych urządzeń. To także wielkie inwestycje w zakresie wyprowadzenia mocy na ląd, specjalne kable energetyczne, które po dnie morskim do specjalnych stacji będą doprowadzone, potem przekazana ta moc na ląd, budowa sieci energetycznej" - powiedział Zyska.

Zaznaczył, że intencją rządu jest, by co najmniej połowa z tej kwoty (130-160 mld zł) inwestycji realizowanych do roku 2030 trafiła do polskich przedsiębiorców.

Obecnie ponad 100 polskich firm wytwarza na rzecz morskiej energetyki wiatrowej m.in. śmigła do elektrowni wiatrowych, wieże, kable i inne elementy (prócz turbin).

Zgodnie z "Polityką energetyczną Polski do 2040 r.", za 20 lat na Bałtyku ma być zainstalowanych od 8 do 11 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej.

Wybrane dla Ciebie
Chiny znów kupują soję z USA. Ale mniej niż chciał Trump
Chiny znów kupują soję z USA. Ale mniej niż chciał Trump
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec