11 osób zastrzelonych w kopalni złota. Kontroluje ją Grupa Wagnera
W Republice Środkowoafrykańskiej w kopalni złota kontrolowanej przez grupę Wagnera zginęło 11 osób. Informacje te potwierdzają lokalni mieszkańcy i pracownicy organizacji humanitarnych.
Jak podaje "Moscow Times", w Republice Środkowoafrykańskiej doszło do tragicznego incydentu w kopalni złota w Ndassima, kontrolowanym przez najemników z grupy Wagnera. W wyniku strzelaniny zginęło co najmniej 11 osób. Jak podają lokalni mieszkańcy oraz pracownicy organizacji humanitarnych, ofiarami były młodymi ludźmi z okolicznych wiosek.
Strzelanina w kopalni Grupy Wagnera
"Moscow Times" podaje, że do zdarzenia doszło w środę, około 450 kilometrów na wschód od stolicy kraju, Bangi. Sierż Pounematchi, którego syn znalazł się wśród zabitych, relacjonuje, że ofiary były na miejscu w poszukiwaniu resztek złota, gdy zostały zastrzelone. Dostęp do kopalni jest zabroniony dla mieszkańców pobliskich osad, co dodatkowo komplikuje sytuację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes globalnej firmy ostro o Rosji. "Nic jej nie pomoże"
Dwóch pracowników organizacji humanitarnych, którzy chcieli pozostać anonimowi z obawy przed represjami, potwierdziło, że większość ofiar została zastrzelona. Jeden z mieszkańców Ndassima dodał, że niektórzy mieszkańcy wioski wciąż są uznawani za zaginionych. - Dla bezrobotnej młodzieży nie ma innego wyboru, jak tylko przychodzić tutaj nocą po resztki złotej rudy - powiedział jeden z rozmówców.
Władze nie odpowiadają na pytania dziennikarzy
Władze kraju nie dostarczyły jeszcze szczegółowych informacji na temat tego incydentu, a lokalni urzędnicy nie odpowiedzieli na zapytania dziennikarzy. Miejsce to od 2020 roku jest kontrolowane przez firmę Midas Ressources, związaną z grupą Wagnera.
Zasoby złota w kopalni szacowane są na 2,8 mld dolarów. Wydobycie surowców mineralnych i cennego drewna w tym kraju przynosiło firmie założonej przez Jewgienija Prigożyna dochody sięgające 500 milionów dolarów rocznie.
Grupa Wagnera, często oskarżana o łamanie praw człowieka i dokonywanie egzekucji pozasądowych, działa w Republice Środkowoafrykańskiej, obiecując walkę z rebeliantami i przywrócenie pokoju.
Do lata 2023 roku w kraju działało około 1900 najemników z tej grupy, jednak po nieudanym buncie ich lidera, część została wycofana.