Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

700+. Minister finansów nie odrzuca pomysłu. "Spełniłbym taką prośbę"

570
Podziel się:

Minister finansów Tadeusz Kościński przekonuje, że Polskę wciąż stać jest na finansowanie programów socjalnych. Mało tego, jak przyznał, gdyby była taka potrzeba, to znalazłyby się pieniądze na podniesienie 500+.

700+. Minister finansów nie odrzuca pomysłu. "Spełniłbym taką prośbę"
Kościński Tadeusz (KRPM/Fllickr, KPRM)

Szef polskich finansów zapewnia, że sytuacja państwa jest dobra. W rozmowie z Polsat News podkreślił, że ważne jest, aby programy socjalne jak 500+, 13 czy 14 emerytura wciąż były finansowane.

- Polskę stać na programy socjalne. To poważne wydatki, ale te pieniądze wrócą na rynek. Ważne byśmy nie obniżali liczby pieniędzy, które trafiają do konsumentów. Jeśli będą kupować, sklepy będą miały obroty, zapłacą więc podatki - wyjaśniał minister Kościński.

Zobacz także: 5 lat 500+. Balcerowicz: "moralna, ekonomiczna i społeczna klęska"

Pytany o podniesienie kwoty w ramach programu Rodzina 500 Plus z 500 zł do 700 zł, przyznał, że taka zmiana nie zrujnowałaby polskich finansów.

- Na 700+ pieniądze by się znalazły, ale zawsze kosztem czegoś. Tak długo, jak nie podniesiemy podatków, a nie mamy takich planów, trzeba byłoby komuś zabrać, aby innemu dać. To nie są kwoty, które zrujnują budżet, ale utrudnią działanie w innych celach - mówił na antenie Polsat News.

Dopytywany o hipotetyczną sytuację, w której premier przyszedł do swojego ministra finansów z propozycją wprowadzenia 700+, zapewnił, że nie rozbiłby problemów. - Zrobiłbym wszystko, co mogę, aby spełnić taką prośbę - przyznał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(570)
WYRÓŻNIONE
Dred
4 lata temu
Znowu zabiorą ciężko pracującym Polakom a dadzą nierobom i nieudacznikom życiowym.
Pracownik
4 lata temu
Dajcie 1000 od razu. Niech tylko frajerzy do pracy chodzą
isse
4 lata temu
Super zabawa - firmy i cały sektor mikro niech pada na twarz, ludzie bezdzietni ciężko pracujący niech robią po kokardki jeżeli jeszcze mają etat. A co komu zostanie - zabrać dla nierobów i patologii.
...
Następna strona