Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Afera Banasia. Prezes NIK nie stawił się przed senacką komisją

57
Podziel się:

Senacka Komisja Administracji i Samorządu Terytorialnego zaprosiła na wtorek Mariana Banasia. Prezes NIK odmówił, twierdząc, że nie musi się tłumaczyć ze swoich oświadczeń majątkowych i kamienicy, w której działał hotel z pokojami na godziny. W tej sytuacji komisja poprosi o wyjaśnienia służby.

Marian Banaś nie stawił się w Senacie.
Marian Banaś nie stawił się w Senacie. (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

- Dzisiaj na posiedzeniu senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej nie będzie obecny pan prezes Marian Banaś. Przysłał wczoraj informację o tym, że według jego opinii nie ma obowiązku stawić się na tej komisji i nie przyjmie zaproszenia - poinformował we wtorek przewodniczący tej komisji Zygmunt Frankiewicz z klubu KO.

- Żałuję, dlatego że komisja stwarzała moim zdaniem komfortowe warunki dla pana prezesa, aby wyjaśnić zarzuty, które są dosyć powszechnie znane. Są ciężkie i szkodzą wszystkim, między innymi panu prezesowi. Była okazja, żeby się do nich odniósł. Jeżeli da się je wyjaśnić, to powinny zostać wyjaśnione A ranga zarzutów jest taka, że podważa zaufanie do instytucji państwa, w tym i do NIK-u - dodał Frankiewicz.

Komisja zaprosiła Banasia pod koniec listopada. Senatorowie chcieli wysłuchać wyjaśnień prezesa NIK w sprawie budzących poważne zastrzeżenia oświadczeniach majątkowych, kontaktów z ludźmi z półświatka i kamienicy, w której działał hotel z pokojami na godziny. Frankiewicz poinformował, że komisja nie planuje już kolejnego zaproszenia dla Banasia.

Zobacz także: Obejrzyj też: Afera Banasia. Balcerowicz: "czy oni mają poczucie wstydu?"

Ponieważ Banaś nie przyszedł, teraz komisja będzie chciała wyjaśnień na piśmie w sprawie prezesa NIK od CBA i ABW. Senatorowie zdecydowali o tym podczas wtorkowego głosowania w komisji.

Marian Banaś, były minister finansów i szef Krajowej Administracji skarbowej w rządzie PiS, jest obecnie dla Prawa i Sprawiedliwości ogromnym ciężarem.

Pod koniec listopada na rozmowę na Nowogrodzką wezwał Banasia sam Jarosław Kaczyński. Przekazał mu, że oczekuje jego dymisji. O tym, że Banaś odejdzie, informował też publicznie premier Mateusz Morawiecki.

Prezes NIK jest właściwie nieusuwalny, dlatego politycy z jego obozu chcieli, by odszedł "po dobroci". Marian Banaś, choć rozważał takie rozwiązanie, ostatecznie jednak zrezygnował. Co więcej - przeszedł do kontrofensywy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(57)
Asdf
4 lata temu
Brawo p.Banaś jedyny co pokazał że szary poseł starzec z łupieżem Kaczyński mu może ...skoczyć tak trzymać panie Banaś..i na prezydenta
Tobruk
4 lata temu
Kiedy prezes poczuje ze sam się pogrąża to może zlecić incydent w wyniku którego Banaś być może przeniesie gdzieś w zaświaty. Nie takie rzeczy sprawiały rządy z lewą czy z prawa.
Werte
4 lata temu
Banas masz wladze twoja partia chce twojej zguby wiec naprzod i napewno znajdziesz coś mu uciesze wszystkich. Odwagi.
pawokal
4 lata temu
Brawo Banaś a Jaki do paki
Cfaniak z PRL...
4 lata temu
Przeca każdy hotel przyjmuje na godziny, jeżeli Banasia płacił podatki to wszystko ok.
...
Następna strona