Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|
aktualizacja

Agrounia w natarciu. Protest u zbiegu ważnych tras, będą korki

55
Podziel się:

Miejsce zbiegu tras S8 oraz krajowej 12 i 91 to nowe okopy Agrounii. Dziś, 5 sierpnia, protest rolniczej organizacji przenosi się w okolice Srocka. Grozi to poważnymi utrudnieniami w ruchu w pobliżu węzła Piotrków Trybunalski Południe.

Agrounia w natarciu. Protest u zbiegu ważnych tras, będą korki
Lider AGROunii Michał Kołodziejczak podczas protestu w Rękoraju nie przebierał w słowach (PAP, Grzegorz Michałowski)

Wczoraj Agrounia protestowała w Rękoraju, blokując całą noc trasę krajową nr 12 w miejscowości Rękoraj (pow. piotrkowski). Rolnicy nie doczekali się jednak wizyty premiera. Całą noc spędzili na blokadzie trasy. Aktualnie przenoszą protest w bardziej newralgiczne miejsce.

W czwartek rano zorganizowali konferencję prasową. - Dwa tygodnie temu byli u nas politycy PiS, obiecywali złote góry, olali nas - mówią rolnicy. "To polityczne miernoty, pasożytnicze wszy" - ostro atakował Kołodziejczak. Dodał, że PiS podzielił polską wieś, ale czas na zjednoczenie sił w walce z rządem. Oberwało się też opozycji za brak wsparcia.

- Moja rodzina od 300 lat hodowała świnie. Teraz w naszej okolicy zniszczono już 1400 gospodarstw, zostało 150. Serce mi się łamie, jak żona musi jechać po wieprzowinę do Lewiatana. Świeżo wypakowaną z kartonów z Hiszpanii - opowiadał rolnik z Podlasia.

Zobacz także: Wojna o polską świnię. "Co godzinę upadają 3 gospodarstwa"

- Do tej pory nikt z rządu się do nas nie odezwał. Ale to powszechna praktyka polityków - nie zauważać problemu, może sam się rozwiąże - stwierdził lider Agrounii, Michał Kołodziejczak.

W środę na miejscu protestu pojawiły się jedynie media. Kołodziejczak nie przebierał w słowach, gdy pracowniczka TVP zadała mu pytanie o 200 milionów złotych, które Ministerstwo Rolnictwa ma przeznaczyć na walkę z ASF.

– Ten rolnik na tej sytuacji w ciągu kwartału traci milion złotych. W tym miejscu rolników jest kilkuset. Te dwieście milionów niech sobie minister wsadzi w dupę. Niech sobie tymi pieniędzmi wytrze dupę. Niech on się pakuje z ministerstwa. Niech wychodzi. Nie zgadzamy się na takiego błazna w Ministerstwie Rolnictwa - mówił, wyraźnie oburzony.

Jak wyjaśnił, rolnicy mają dość już nieudolnej polityki rolnej prowadzonej przez rząd. Ich akcja protestacyjna, to wyraz bezradności i niezadowolenia. Chcą zwrócić uwagę na problemy producentów żywności, w tym głównie trzody chlewnej.

- Sytuacja jest tragiczna. Wszystkie zwierzęta, czy produkty rolne sprzedajmy poniżej kosztów produkcji. Politycy kompletnie się tym nie interesują – podkreślił Kołodziejczak.

Tłumaczył, że rolnicy płacą coraz więcej za paszę, obsługę weterynaryjną, leki, maszyny, nawozy potrzebne do produkcji rolnej. Mimo to - jak mówił Kołodziejczak - hodowcy trzody chlewnej sprzedają żywca wieprzowego po 3,5 zł za kg, przy cenach kiełbasy w sklepach powyżej 20 zł.

- Inflacja 5 proc.? Nas dotyczy inflacja 50 proc. za nawóz, za środki ochrony, maszyny, paliwo. Tu jest Polska, tu są problemy i tu będziemy je rozwiązywać. Dziś nie jesteśmy godnie reprezentowani przez nikogo – dodawał.

Protest w Rękoraju i blokada krajowej dwunastki nie przyniosła wielkich efektów, więc Agorunia zapowiedziała zmianę lokalizacji protestu.

To sprawdzone miejsce, rolnicy protestowali tu już 20 lipca. Chodzi o rondo na zbiegu drogi krajowej nr 12 i nr 91 oraz ważnej drogi ekspresowej S8. Drogowcy już wtedy ostrzegali, że blokada tego miejsca grozi kilkugodzinnymi opóźnieniami wspomnianymi szosami.

Wstrzymanie lub spowolnienie ruchu na jednej z ważniejszych dróg w woj. łódzkim może oznaczać wielogodzinne kłopoty z przejazdem przez dk 12 oraz utknięcie w kilometrowych korkach.

- Jadący trasą Łódź - Piotrków Trybunalski, bądź w przeciwnym kierunku powinni korzystać z autostrady A1, co pozwoli uniknąć poważnych opóźnień w podróży. Kierowców wspiera policja, która m.in. na węźle Piotrków Trybunalski Południe kieruje ruchem. W przypadku blokowania się węzła jadący z Warszawy drogą ekspresową S8 będą kierowani na dk91 - wskazał rzecznik łódzkiego oddziału Dróg Krajowych i Autostrad Maciej Zalewski.

Z kolei jadący od strony Łodzi dk12 lub autostradą A1 w stronę Tomaszowa Mazowieckiego, powinni od węzła Tuszyn dojechać autostradą A1 do węzła Piotrków Trybunalski Południe, gdzie będą mogli zawrócić i kontynuować podróż drogą ekspresową S8.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
WYRÓŻNIONE
Mike Pans
3 lata temu
tylko przypominam, że wieś głosowała na PiS
Ime
3 lata temu
Pracujemy w mieście. Jesteśmy po studiach, trudnych technicznych studiach. Nikt nam nie daje pieniędzy tylko za to że coś posiadamy, jak rolnikom za ziemię, nie dostajemy za darmo 150tys. bez jakichkolwiek, poza wiekiem, warunków, nie dostajemy 50% dopłat do urządzeń, w ogóle płacimy podatek dochodowy, płacimy nieporównywalnie wyższy ZUS. Nie rozumiem dlaczego mamy się jeszcze składać na nowe ciągniki, maszyny, domy, itd. dla Chłopów.
J23
3 lata temu
I na blokadzie same zagraniczne ciagniki. Ja kupie polską kiekiełbasę rolnicy niemieckie maszyny. To teraz ja kupie niemiecką kiełbasę a rolnicy zutulizyja swoje mięso. Milego dnia rolnicy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
Dredd
3 lata temu
Mam ich gdzieś! Nie płacą podatków, dopłaty do wszystkiego, i jeszcze mało. Wszystko, czego się w życiu dorobiłem jest mniej warte niż jeden ich cholerny traktor za milion, na który forsę po prostu dostali! Do tego wszyscy głosowali na pis! Zawsze wieś głosuje na najbardziej religijną i populistyczną partię, która obiecuje łatwe życie na mój koszt! Więc teraz won! Z premedytacją kupuję zagraniczne żarcie! Nic dla nich!
sedf
3 lata temu
Ludzie nie widzicie że nasi rolnicy nie mają gdzie sprzedać swojego ? A z innych krajów kupujemy drożej i gorsze żarcie. A temat jest prosty zablokować wszystkie granice (dotyczy importu żywności) a nasi rolnicy niech przestaną produkować w PL - weźmiemy rządzących głodem.
🤗 prometeusz
3 lata temu
Dlaczego ten Kołodziejczak nie blokuje sejmu tylko utrudnia życie zwykłym obywatelom boi się milicji pisowskiej.
Hanioka
3 lata temu
Ja zacząłem patrzeć na pochodzenia jedzenia. I nie kupuję już żywności z Polski. Skutecznie przekonała mnie do tego dalsza rodzina ze wsi i jej lokalni znajomi. Zawsze źle, zawsze za mało. A wokół sam spisek, masonerii, Żydów, Niemców, USA i Brukseli. Polska wieś oblężoną twierdzą.
Marcin
3 lata temu
Pozabierać wszystkie dopłaty suszowe, powodziowe, klęska urodzaju, paliwowe do hektara nikt tyle nie dostaje. Rolnikom zawsze źle. Ciągniki po milion mnie nie stać na samochód za milion i ta sama robotę zrobię samochodem za mniejszą wartość. Tak im źle niech zmienia zawód wolny rynek jest niech zacznie pracować uczciwie za 20 zł netto
...
Następna strona