Atak hakerów na rosyjski system płatniczy. Gigantyczne straty
Ukraińscy hakerzy zaatakowali rosyjski system płatniczy SPB oraz operatora TransTeleKom, blokując m.in. płatności online oraz usługi telekomunikacyjne. Straty wyniosły ok. 30 mln dol. - poinformowały źródła w wywiadzie wojskowym Ukrainy (HUR).
"Od 24 do 25 września specjaliści cybernetyczni Głównego Zarządu Wywiadu przeprowadzili zakrojoną na szeroką skalę operację przeciwko infrastrukturze cyfrowej rosyjskiego narodowego systemu płatniczego SPB oraz operatora TransTeleKom" - poinformował, z powołaniem na rozmówców w HUR, portal RBK-Ukraina.
Odwiedziliśmy schron w Białymstoku. "Jeden z lepiej utrzymanych"
W wyniku ataków częściowo zostały sparaliżowane przelewy między bankami, a obywatele nie mogli zapłacić online m.in. na stacjach paliw. Niemożliwe było także opłacenie przejazdów komunikacją miejską za pomocą kodu QR.
Pojawiły się również inne utrudnienia w korzystaniu z usług online dla obywateli Rosji (na przykład brak dostępu do internetu i telewizji interaktywnej). Szacunkowe straty gospodarcze spowodowane atakiem wynoszą do 30 mln dolarów - napisał RBK-Ukraina.
Rosyjska gospodarka stoi w obliczu pogarszających się perspektyw i ryzyka kryzysu bankowego z powodu rosnącej liczby klientów, którzy nie spłacają kredytów - podaje w Bloomberg, powołując się na rozmowy z anonimowymi przedstawicielami sektora.
"Obecni i byli pracownicy banków określili sytuację w Rosji jako niebezpieczną i stwierdzili, że jeśli się nie poprawi, to rosło będzie ryzyko rozprzestrzenienia się kryzysu zadłużenia w sektorze finansowym kraju w przyszłym roku" - czytamy.
Oficjalne dane mogą maskować prawdziwą skalę problemu
Agencja dodaje, że według niektórych jej rozmówców oficjalne dane mogą maskować prawdziwą skalę problemu zadłużenia i że banki oszacowały, iż ich złe długi sięgają bilionów rubli. A napięcia w systemie bankowym mogą wzbudzić szersze wątpliwości co do zdolności Władimira Putina do kontynuowania wojny w Ukrainie.
Jak tłumaczy Bloomberg, rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy korzysta z ogromnych wydatków państwa na wojnę, podczas gdy wiele firm z sektora prywatnego zmaga się ze spowolnieniem popytu, rosnącymi kosztami i niższymi wpływami z eksportu. Mniej udokumentowane jest rosnące obciążenie sektora bankowego, który udzielił korzystnych pożyczek na sfinansowanie znacznej części działań wojennych Kremla i stoi w obliczu ciężaru odzyskania tych długów.