W nocy z piątku na sobotę i w sobotę rano Iran przeprowadził kolejne serie ataków na Izrael. Są zabici i ranni. Z kolei Izrael zaatakował lotnisko Mehrabad w Teheranie, na którym stacjonują samoloty bojowe irańskich sił powietrznych. Sekretarz generalny ONZ wezwał oba kraje do deeskalacji.
Przypomnijmy, że naloty na Izrael są odpowiedzią na rozpoczęte w piątek nad ranem zmasowane izraelskie ataki na Iran. Władze w Jerozolimie deklarują, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Izrael oskarża Iran o przyspieszenie prac nad produkcją broni atomowej, która byłaby egzystencjalnym zagrożeniem dla państwa żydowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Tusk komentuje
Głos ws. wzajemnych ostrzałów zabrał Donald Tusk. Premier napisał na portalu społecznościowym X, że może dojść do regularnej wojny.
"Konfrontacja między Izraelem a Iranem zmierza w kierunku regularnej wojny w regionie, która może zdestabilizować cały świat. Od II wojny światowej nie byliśmy tak blisko globalnego konfliktu. Europa i USA muszą zjednoczyć swoje wysiłki, aby powstrzymać dalszą eskalację. Nadal nie jest za późno!" - czytamy.
Również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że rozmawiała w piątek z prezydentem Izraela Icchakiem Hercogiem o eskalacji na Bliskim Wschodzie i że wezwała wszystkie strony do maksymalnej powściągliwości.
"Powtórzyłam, że Izrael ma prawo do obrony i ochrony swojego narodu" - oznajmiła von der Leyen w poście na X. "Jednocześnie zachowanie stabilności regionalnej ma kluczowe znaczenie" - dodała szefowa KE.