Białoruś w kieszeni u Putina. Łukaszenka ma problem

Grubo ponad 100 mld dolarów przez ostatnie 20 lat Białoruś zaoszczędziła lub otrzymała dzięki bliskiej współpracy z Rosją. Ostatnio jednak na linii Mińsk-Moskwa wyraźnie się ochłodziło, a to może oznaczać bardzo duże problemy dla kraju Aleksandra Łukaszenki.

Temperatura na linii Mińsk-Moskwa w ostatnich miesiącach znacząco wzrosła
Źródło zdjęć: © East News | East News
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

Jak pisze "Rzeczpospolita", wszystkiemu winney jest tzw. manewr podatkowy, zastosowany przez Rosję. Oznacza on, że ropa na Białoruś nie będzie już trafiała po preferencyjnych cenach.

W pierwszej połowie roku Mińsk importował ze wschodu 9 mln ton ropy. Cena? 50 dol. za baryłkę. Na dodatek nieobjęta cłem. Tymczasem na światowych rynkach cena wynosi 68,8 dol., czyli o ponad jedną trzecią więcej.

Przy 130 mln baryłek rocznie różnica jest więc olbrzymia. Dla białoruskiej gospodarki więc jest to być albo nie być. Szczególnie, że bardzo duża część pozyskanej z Rosji ropy jest po przetworzeniu przeznaczana na eksport do Unii Europejskiej. Po znacznie wyższej cenie.

Zobacz też: "Trump może oddać Putinowi Ukrainę lub bezpieczeństwo Europy Wschodniej"

Gdyby więc Białorusini mieli płacić za benzynę tyle, co np. Polacy, to gospodarka mogłaby się zawalić. Przypomnijmy, że średnia pensja u naszych wschodnich sąsiadów wynosi równowartość 1600 złotych.

Na początku grudnia Putin przypomniał Łukaszence, jak bardzo zależny jest od surowców z Rosji. Przed kamerami powiedział wówczas, że gdyby nie Rosja, to za metr sześcienny gazu Białoruś płaciłaby nie 127 dol., a ponad 200. - Niemcy płacą 250 - dodał Putin.

Łukaszenka postanowił się odgryźć i rzucił, że "Berlin nie jest głownym partnerem Mińska". - Na szczęście albo niestety - stwierdził prezydent Białorusi.

Takie napięcia nie sprzyjają ściąganiu na Białoruś zachodnich inwestorów. A to - zdaniem ekspertów - konieczność, by uratować gospodarkę, która "jest jak domek z kart".

- Może się bardzo szybko rozpaść, jeśli w Mińsku nie sięgną po refory systemowe - twierdzi w rozmowie z "Rz" Jarosław Romańczuk, białoruski ekonomista.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją