Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. NKU
|
aktualizacja

Boom na mieszkania w stolicy. Liczba dostępnych lokali się kurczy

12
Podziel się:

Mieszkańcy Warszawy muszą się spieszyć, bo spada liczba dostępnych mieszkań w stolicy. Według danych z portalu RynekPierwotny.pl ostatnie trzy miesiące zakończyły się spadkiem ofert o 18 proc.

Boom na mieszkania w stolicy. Liczba dostępnych lokali się kurczy
W stolicy ubywa mieszkań. Lokale są coraz droższe (ARKADIUSZ ZIOLEK/East News)

Jak wskazują eksperci z portalu RynekPierwotny.pl, w stolicy coraz ciężej o kupno mieszkania. Tłumaczą to dość prostym zjawiskiem - w sytuacji, gdy występuje duży popyt i deficyt podaży, wyprzedały się ostatnie lokale, a przez to deweloperzy nie mogli zamykać kolejnych projektów.

Jak zauważają, spadek podaży jest rekordowy i wynosi 18 proc. W końcówce I kw. 2021 roku w stolicy było niecałe 15 900 dostępnych mieszkań. Minęły trzy miesiące, a ich liczba skurczyła się do niewiele ponad 13 tys. lokali.

Najgorzej sytuacja wygląda na warszawskiej Pradze-Południe - tutaj odnotowano spadek podaży na poziomie 45 proc. Na Woli liczba dostępnych lokali spadła o 44 proc, na Mokotowie o 18 proc. Na Białołęce jest to kwartalny spadek na poziomie 13 proc.

Zobacz także: Patodeweloperka. Minister reaguje: Tam żyją ludzie, zmienimy przepisy

Wraz z malejącą liczbą dostępnych lokali na rynku rosną ich ceny. Jak wskazują eksperci, w I kw. br. warszawska średnia cena za nowy lokal przeliczając za 1 m kw. wzrosła o 1,0 proc. Z kolei w drugim kwartale odnotowano wzrost na poziomie 3,9 proc. W efekcie cena za m kw. przekroczyła 11 tys. zł.

Znacznie wyższe podwyżki cen w porównaniu ze średnią w stolicy odnotowano na Pradze Południe (9,7 proc.), na Białołęce, gdzie koszty za dostępny lokal wzrosły o 5,4 proc. oraz na Woli, gdzie wartość wyniosła 4,4 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
rynekpierwotny.pl
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Abc
3 lata temu
Obecnie mamy w Polsce coś co przypomina średniowieczny feudalizm czy właściciele mieszkań odpowiednicy szlachty i wynajmujący od nich czyli chłopi którzy muszą pracować na swojego pana.Banki można już uznać za magnaterię bo takie to już mają tysiące lub setki tysięcy odpowiedników feudalnych chłopów którzy musza jak niewolnicy oddawać często nawet połowę swoich dochodów.
zeroxx
3 lata temu
To bardzo ciekawe bo na rynku wtórnym oferta rośnie. Zakupione lokale nie znikają w jakiejś magicznej dziurze tylko tworzą dodatkową podaż na rynku m.in. wynajmu. Jak trend się odwróci to wszyscy dzisiajsi inwestorzy wystawią te mieszkania na sprzedaż :) Oj będzie bolało. Mieszkań nie braknie bez obaw, tylko te sponsorowane artykuły mają za zadanie nagnonić ostatnich frajerów na szczycie cen tuż przed cyklem podwyżek stóp procentowych.
Arek
3 lata temu
to jest totalna nieprawda. mieszkań na rynku wrórnym jest pełno i znacząca ilosc wisi na ołoszeniach przez miesiące...czyt. wiele miesięcy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Jaro
3 lata temu
Na rynku wtórnym ogłoszenia wiszą po 12 miesięcy nikt nie zapłaci 10 tyś za stary blok z lat 60
abcx
3 lata temu
Obserwuję rynek wtórny w Warszawie od wielu miesięcy. Oferty wiszą miesiącami. Nie jest prawdą, że ludzie kupują jak w amoku Niestety takie artykuły mają za zadanie wytworzenie w kupujących przekonania, że taniej już było. Potem widzę przypływ ofert wycenionych na jakieś kosmiczne pieniądze. I nikt tego nie kupuje. Powiszą jakiś czas i znikają po okresie ważności ogłoszenia. Niektórzy sprzedający schodzą z ceny ale to nadal nie pomaga i brakuje chętnych. Nie dociera do sprzedających, że bańka już pękła kilka miesięcy temu i windują ceny jak szaleni.
Arek
3 lata temu
to jest totalna nieprawda. mieszkań na rynku wrórnym jest pełno i znacząca ilosc wisi na ołoszeniach przez miesiące...czyt. wiele miesięcy.
Moja rada
3 lata temu
Po co kupować drogie mieszkanie w Warszawie. Tu za cenę kawalerki można sobie kupić prządne mieszkanie w takich malowniczych i pięknych miastach jak Bytom, Legnica, Wałbrzych, Grudziądz czy Gorzów lub na wsi pod Radomiem czy Ciechanowem siedlisko z domkiem i ogródkiem i mieszkać na swoim ranczo, a do roboty w Warszawie można sobie dojeżdzać.
gregor
3 lata temu
Warszawa to obecnie jedyne miasto w Polsce, gdzie ceny najmu rosną, mieszkania wynajmują się od ręki i taka sytuacja zostanie na lata. Stąd boom na mieszkania w Warszawie i jak sądzę, za 2 - 3 lata pęknie granica 20.000 zł za 1m2.