Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|

Buty z ananasa już są, będą ze skórek od jabłek. Polska marka produkuje "wegańskie obuwie"

11
Podziel się:

Polska marka Bohema Clothing, produkująca buty z ananasa i kaktusa, testuje kolejny surowiec. Skórki od jabłek.

Polska marka produkuje "wegańskie buty".
Polska marka produkuje "wegańskie buty". (East News, serbogachuk/easyfotostock)

Bohema Clothing produkuje "wegańskie obuwie". Do tej pory firma używała do produkcji m.in. liści ananasa i jako pierwsza w Polsce wprowadziła materiał wytwarzany z opuncji.

– Pomysł na markę Bohema powstał już siedem lat temu. Sebastian jest weganinem i zauważył, że na rynku brakuje mody dla wegan, szukał więc alternatywy. Po wielu latach myślenia i pracy nad tym pomysłem doszliśmy wniosku, że będziemy robić buty z bardzo innowacyjnych wegańskich materiałów, takich jak skóra z ananasa i z kaktusa. Teraz planujemy już produkcję butów z dwóch nowych materiałów – mówi Wioletta Wiertel, współtwórczyni Bohema Clothing, cytowana przez " Puls Biznesu"

Teraz firma testuje materiał ze skórek od jabłek.

Zobacz także: Oglądaj też: 10 godzin za ladą. "Prawo stoi murem za pracodawcą"

– Jesteśmy w fazie testów skóry z jabłek, niestety nie jest to skóra z polskich jabłek, ponieważ materiał taki nie jest jeszcze dostępny. Mam jednak nadzieję, że kiedyś się to zmieni i tę skórę, którą teraz testujemy, zastąpimy skórą z polskich jabłek – mówi Wiertel.

Firma ma w swojej ofercie obuwie w różnych fasonach. Roślinna skóra, jak zapewniają producenci, jest trwała i odporna na warunki atmosferyczne.

- Wszystkie nasze buty produkowane są na Podkarpaciu w rodzinnym, małym zakładzie produkcyjnym, pod okiem taty i mamy, którzy z wykształcenia są szewcami. To daje nam duże pole do podpisu, bo mamy konstruktora, szwaczkę i szewca, którzy wspierają nas na każdym etapie produkcji. Po tym jak wyprodukujemy już prototyp buta, testujemy go na różnych nogach, w różnych okolicznościach. I tak po kilku próbach, tygodniach, miesiącach, but pojawia się na półce – mówi Sebastian Szypuła, założyciel i projektant Bohema Clothing, cytowany przez "Puls Biznesu".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
🤣🤣
5 lata temu
Fajna sprawa te buty. Jak człowiek podczas spaceru zgłodnieje to może zjeść swoje buty
Joter
5 lata temu
Tak kiedyś było i dobrze, że wraca... Łapcie (dawniej regionalnie także postoły, kurpie – dawne chodaki wyplatane techniką krzyżową z taśm łyka, najczęściej lipy, brzozy lub wiązu. Czasem używano także witek wierzbowych. Wkładane były na stopy owinięte w onuce i przywiązywane rzemieniem bądź sznurkiem. Noszono je na co dzień, do pracy, przez cały rok. Jako że były nietrwałe, niekiedy je wzmacniano, podszywając podeszwę kawałkami skóry. Nosili je mieszkańcy Polski (m.in. Kurpie, Podlasianie i Lasowiacy), północnej części obecnej Ukrainy, Białorusi, Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii, a także Finlandii. Używane były jeszcze w XIX wieku, a na niektórych terenach nawet w pierwszych dekadach XX wieku.
contrabas
5 lata temu
skoro były już buty z papieru to dlaczego nie mogą być buty owocowe - świat idzie do przodu tylko ludzie chyba nie ……….
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Szewc
5 lata temu
O proszę to tak jak przed wojną buty z łyka ale niestety przed wojną ekologiczniejsze było społeczeństwo na wsi gdyż od wiosny do jesieni chodzili na boso.
Baca
5 lata temu
Tata na sianie w stodole.... a wszyscy myślą, że buty robi.
Ja666
5 lata temu
Od weganizmu już tylko krok do komunizmu
niki
5 lata temu
jaki kosztem dla środowiska są wegańskie buty? ile co2 emituje produkcja?
Nivk
5 lata temu
Mmmm,pychota