Były wiceminister finansów za rządów Beaty Szydło usłyszał zarzuty. CBA bada sprawę
Konrad R., były podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów w rządzie Beaty Szydło, usłyszał zarzuty. Były wiceminister finansów ma odpowiadać za przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw przedsiębiorcom. Wartość przyjętych korzyści przekroczyła 1,5 miliona złotych - podaje RMF FM.
Były wiceminister finansów, Konrad R., usłyszał zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w załatwieniu spraw dla różnych przedsiębiorców. Według komunikatu opublikowanego przez rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, Jacka Dobrzyńskiego, łączna wartość przyjętych przez R. korzyści majątkowych przekroczyła 1,5 miliona złotych. Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi śledztwo w tej sprawie pod nadzorem funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA).
Zarzuty dotyczą działań R. w okresie jego pełnienia funkcji wiceministra finansów w latach 2015-2016. Zgodnie z informacjami, jakie przekazano do mediów, były urzędnik miał przyjąć korzyści majątkowe w zamian za pomoc przedsiębiorcom w załatwianiu spraw urzędowych.
Czy mamy bańkę na złocie? Analityk mówi kiedy kupować surowiec
Konrad R. pełnił funkcję wiceministra finansów w rządzie Beaty Szydło w latach 2015-2016. W okresie tym odpowiadał za kwestie związane z podatkami oraz sprawami finansowymi państwa - wyjaśnia RMF FM. Jego działalność w rządzie obejmowała także współpracę z różnymi przedsiębiorstwami oraz nadzór nad procesami finansowymi w administracji publicznej.
Po zakończeniu pracy w Ministerstwie Finansów Konrad R. do 2020 roku był członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. Jego praca w tej instytucji koncentrowała się na doradztwie dotyczącym rozwoju gospodarczego i polityki państwowej.
Przedstawiciele władz wskazują, że zarzuty wobec R. mogą mieć poważne konsekwencje nie tylko dla niego, ale również dla całego rządu, który mógł zostać narażony na utratę zaufania publicznego.
Źródło: RMF FM