Cios w Kliczkę. Zełenski zarzuca władzom Kijowa fałszowanie raportów ws. "punktów niezłomności"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zarzucił władzom Kijowa fałszowanie raportów dotyczących organizacji "punktów niezłomności", mających zapewnić mieszkańcom dostęp do prądu i wody. Ośrodek Studiów Wschodnich zwraca uwagę, że władze kraju traktują kolejny zmasowany atak Rosjan na ukraińską infrastrukturę krytyczną jako najpoważniejsze zagrożenie dla stabilności państwa.

Mer Kijowa Witalij KliczkoMer Kijowa Witalij Kliczko
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Global Images Ukraine

W ostatnich dniach regiony i miasta Ukrainy, w tym Kijów, borykają się ze skutkami zmasowanego rosyjskiego ataku z 23 listopada, którego celem stały się obiekty infrastruktury energetycznej, w tym elektrownie, elektrociepłownie i stacje elektroenergetyczne. W wyniku ostrzałów większość mieszkańców kraju została pozbawiona dostaw prądu, wody i ogrzewania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja dąży do kryzysu humanitarnego. Ekspert z ONZ o odbudowie Ukrainy

Prezydent Ukrainy kieruje zarzuty pod adresem mera Kijowa

Jak podaje ukraiński operator energetyczny Ukrenerho, od 27 listopada prawie 80 proc. zapotrzebowania na energię w Ukrainie pokrywają producenci energii elektrycznej, z czego ok. 10 proc. wykorzystuje infrastruktura krytyczna. Reszta trafia do konsumentów, którzy obecnie zużywają więcej energii ze względu na niskie temperatury.

Ośrodek Studiów Wschodnich zwraca uwagę, że Ukrenerho wprowadziło limity zużycia dla każdego obwodu Ukrainy, których nie można przekroczyć, a lokalny operator systemu musi samodzielnie określić rodzaje wyłączeń - awaryjne lub planowe - i bezpośrednio je zastosować. 28 listopada Ukrenerho podało, że deficyt mocy wzrósł do 27 proc., czyli o 8 proc. w porównaniu do poprzedniej doby, a na terenie całego kraju wprowadzane są wyłączenia awaryjne. Głównym powodem zwiększenia się deficytu jest pogorszenie pogody.

"Kryzys energetyczny ujawnił problemy w sprawnym przygotowaniu rezerwowych punktów zaopatrzenia ludności" - wskazuje OSW. 25 listopada prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zarzucił władzom dużych miast, w tym m.in. Kijowa, zaniedbanie w kwestii sprawnego utworzenia "punktów niezłomności", mających zapewnić mieszkańcom dostęp do prądu, wody i internetu.

Zełenski zaznaczył, że tego rodzaju punkty działają normalnie jedynie w obiektach Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i na dworcu kolejowym w Kijowie. Głowa państwa zażądała od mera stolicy Witalija Kliczki podniesienia jakości jego pracy i zarzucił fałszowanie raportów o realizacji zadania. W wyniku kontroli, 106 z 530 dotychczas utworzonych "punktów niezłomności" zostało zamkniętych.

Najważniejszym tego powodem były braki sprzętowe, głównie generatorów i dostępu do ujęcia wody. Dzień później szef frakcji parlamentarnej Sługa Narodu Dawyd Arachamija przekazał, że władze w Kijowie mają siedem dni na usunięcie usterek, po czym nastąpi ponowna wspólna kontrola - pisze OSW.

Tymczasem Kliczko w rozmowie z portalem RBK-Ukraina stwierdził, że Kijów musi być przygotowany na to, że awaryjne wyłączenia prądu potrwają nawet do wiosny. - Pracujemy nad tym, by jak najszybciej przeciwdziałać skutkom rosyjskich ataków na naszą infrastrukturę energetyczną i przywracać dostawy elektryczności - podkreślił

Największa obawa w Ukrainie

Analitycy OSW w swoim komentarzu wskazują, że podejmowane działania w zakresie zabezpieczenia dostaw energii w Ukrainie świadczą o tym, że Kijów traktuje kolejny zmasowany atak rakietowy i spodziewany w jego rezultacie blackout jako najpoważniejsze obecnie zagrożenie i wyzwanie dla stabilności państwa.

"Apele do Zachodu, od pomocy którego uzależnione jest zarówno funkcjonowanie ukraińskiego systemu obrony powietrznej, jak i utrzymanie niezbędnych zdolności w zakresie dostaw energii, nie mają już - jak to bywało w poprzednich miesiącach - charakteru roszczeniowego" - czytamy. Symbolem zmiany podejścia ma być podkreślenie przez rzecznika Dowództwa Sił Powietrznych, że nawet wysłużone zachodnie systemy obrony powietrznej stanowią postęp względem posowieckiego wyposażenia armii ukraińskiej.

"Kijów najprawdopodobniej w pełni zdaje sobie sprawę, że bez dobrej woli i wsparcia Zachodu powstrzymanie rosyjskich ataków oraz przygotowanie państwa i społeczeństwa ukraińskiego do przetrwania zimy nie będzie możliwe" - pisze OSW.

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują