Cyfrowy Polsat zyskuje na giełdzie. Wcześniej gruchnęła wieść o sukcesji
Akcje Cyfrowego Polsatu zyskiwały we wtorek przed południem około 9 proc. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na informację o prawomocnym zakończeniu sporu o sukcesję w imperium Zygmunta Solorza.
Sąd Książęcy w Liechtensteinie oddalił apelację złożoną przez miliardera i podtrzymał orzeczenie z maja 2025 roku. Zgodnie z wyrokiem Solorz skutecznie przekazał współkontrolę nad Grupą Cyfrowy Polsat swoim dzieciom. Decyzja definitywnie zamyka wielomiesięczne postępowanie sądowe.
O rozstrzygnięciu poinformowała spółka TiVi Foundation w piśmie przekazanym do Cyfrowego Polsatu. Fundacja jest większościowym akcjonariuszem spółki i to ona formalnie uczestniczyła w postępowaniu.
Milioner szczerze do bólu. "Czułem się debilem"
Przekazanie kontroli nastąpiło w sierpniu 2024 roku
Zgodnie z ustaleniami sądu przekazanie współkontroli nastąpiło 2 sierpnia 2024 roku w obecności notariusza. Było to zwieńczenie wieloletniego procesu przygotowań do sukcesji w grupie kapitałowej Zygmunta Solorza.
Po dokonaniu tych zmian miliarder podjął próbę ich unieważnienia. Twierdził, że dzieci wprowadziły go w błąd. Sąd Książęcy przeprowadził jednak pełne postępowanie dowodowe, w tym przesłuchał uczestników spotkania z 2 sierpnia 2024 roku.
W rezultacie sąd uznał, że zmiany w TiVi Foundation zostały dokonane w sposób ważny i skuteczny. Orzekł również, że Zygmunt Solorz nie działał pod wpływem błędu ani oszustwa.
Dzieci Solorza zapowiadają skupienie się na rozwoju biznesu
W stanowisku przekazanym PAP Biznes przedstawiciele rodziny odnieśli się do wyroku. Wskazali, że w związku z rozstrzygnięciem sporu i potwierdzeniem ważności zmian z sierpnia 2024 roku dzieci zamierzają wspólnie z fundacjami skupić się na rozwoju biznesu.
Zygmunt Solorz odwołał się od niekorzystnego dla niego wyroku pierwszej instancji z maja 2025 roku. Wyrok z 23 grudnia 2025 roku oddalił tę apelację. Tym samym sprawa sukcesji została prawomocnie i ostatecznie przesądzona na korzyść dzieci miliardera.