Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Cztery miesiące od powodzi wielka dziura w tamie nadal straszy. W końcu ma się to zmienić

12
Podziel się:

Mieszkańcy Ziemi Kłodzkiej nieustannie apelują o zabezpieczenie tamy w Stroniu Śląskim, której pęknięcie doprowadziło do katastrofalnej w skutkach powodzi. Wkrótce ma się to zmienić.

Zniszczona tama w Stroniu Śląskim
Zniszczona tama w Stroniu Śląskim (Agencja Wyborcza, Michał Ryniak)

We wtorek w Stroniu Śląskim pojawi się minister ds. odbudowy Marcin Kierwiński, aby przekazać nowe informacje dotyczące bezpieczeństwa tamy. Mieszkańcy, odczuwający niepewność o przyszłość swoich domów, z niecierpliwością oczekują na wieści o planowanych działaniach.

Mieszkańcy dolnośląskiej miejscowości żyją w niepewności, nieustannie remontując domy z obawą, że kolejna powódź zaburzy ich spokój. Jak powiedziała mieszkanka Stronia Śląskiego reporterce RMF FM, Martynie Czerwińskiej: - Z ciężkim sercem, odmawiając sobie wszystkiego, zrobimy ten dom. Naprawimy, a za rok będzie powtórka i po raz kolejny wszystko stracimy? Ja chcę tylko w spokoju pracować, żyć i wychowywać dzieci. Dziś nie mam żadnego poczucia bezpieczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prezes Cracovii ujawnia zarobki piłkarzy w Polsce - Mateusz Dróżdż w Biznes Klasie

Nadchodzące wiosenne roztopy są głównym powodem do obaw. Dlatego Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał Wodom Polskim wykonanie przegrody budowlanej czaszy zbiornika, co ma częściowo przywrócić możliwość gromadzenia wody oraz zabezpieczyć okolicę.

Prokuratura nadal prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej w Stroniu Śląskim. Jak zapewniają śledczy - nie wydano żadnego zakazu dotyczącego prac przy odbudowie tamy.

Pęknięta tama

Zbiornik w Stroniu Śląskim był przygotowany na przepływ rzędu 70-80 m3/s, a przyjął falę powodziową 320 m3/s, czyli czterokrotnie większą - czytamy w oświadczeniu Wód Polskich opublikowanym we wrześniu ubiegłego roku. Z powodu przerwania tamy wielka woda zalała nie tylko Stronie, ale także Lądek-Zdrój.

bezpieczeństwo
polityka
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Abc
5 miesięcy temu
A wystarczyło wybudować nowy przelew awaryjny, zamiast wkopywać czujniczki w 2023r, które miały ostrzegać przed awarią zapory a i tak nie działały. Ciekawe kiedy posadzą wykonawcę co rozkopywał te wały pod kable, jako kozła ofiarnego( pomimo, że zgodnie z projektem robił).
Jan
5 miesięcy temu
To to jest do rozebrania i budowy na nowo a nie jakieś prowizorki. Na masywie Śnieżnika wycięto masę drzew, więc powódź jest pewna.
Bogusław N.
5 miesięcy temu
Czekamy ?????
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
zov
5 miesięcy temu
Dziękuje że usuwasz komentarze któóre są niewygodne rządzącym
Ania
5 miesięcy temu
PO u władzy i wszystko jasne. Czekają na wykonawce z Niemiec.
Niewinny Bóbr
5 miesięcy temu
A co na to POgłos najleszy fachowiec od powodzi Marcin K ?