Dług publiczny najtańszy od czasów Platformy. Rząd w jeden dzień oszczędził setki milionów

Dług przekroczył bilion złotych, ale kosztuje nas coraz mniej. Jak to możliwe? Inwestorzy parkują swój kapitał gdzie się da i coraz łatwiej sprzedać państwowe obligacje z niskim oprocentowaniem.

Premier Morawiecki będzie miał w budżecie więcej pieniędzy dzięki niższym kosztom obsługi długu
Źródło zdjęć: © East News | JACEK DOMINSKI/REPORTER
Jacek Frączyk

Tak dobrze nie udało się sprzedać polskich obligacji państwowych od kwietnia 2015 roku - wynika z komunikatu o przetargu zamiany długu, o którym Ministerstwo Finansów poinformowało w czwartek. Inwestorzy kupili papiery dziesięcioletnie z rentownością 2,482 proc.

Dla porównania, miesiąc temu nabywcy zaakceptowali 2,834 proc. odsetek. 0,35 pkt. proc. spadku w ciągu miesiąca to, przekładając na cały polski dług dałoby kwotę prawie 4 mld zł oszczędności rocznie.

Ale korzyści w porównaniu do obecnie płaconych przez państwo kwot za zadłużenie będą jeszcze większe. Państwo sprzedawało papiery dłużne, wykupując zarazem te stare, którym skończyło się życie. Dziesięć lat temu państwo też sprzedawało obligacje 10-letnie. Tyle że tamte oprocentowane były na poziomie aż 5,859 proc.

Zobacz też: Dług publiczny przekroczył bilion złotych. Ekonomiści jednak spokojni

Różnica w odsetkach między 5,859 a 2,834 proc. to będzie oszczędność rządu na bieżącej obsłudze długu. Od stycznia do maja na ten cel poszło z budżetu 12,8 mld zł. To więcej niż wypłaty na 500+ i połowa wszystkich wpływów z PIT. Ale na cały rok zaplanowano w ustawie budżetowej koszt 29,2 mld zł. Jeśli kolejne przetargi obligacji będą wyglądały tak dobrze jak ten czerwcowy, to ta kwota się skurczy.

Na przetargu sprzedano papiery o wartości 4,6 mld zł, z czego 1,8 mld zł "dziesięciolatek". Nawet licząc od tylko tej jednej serii obligacji, oszczędność rządu wyniesie 61 mln zł rocznie. Przez dziesięć lat da to 610 mln zł.

W październiku państwo odkupuje emisję sprzedaną 10 lat temu z oprocentowaniem 5,5 proc. za 11,7 mld zł. Jeśli uda się je zamienić na nową emisję na takich samych warunkach jak w czerwcu, to oszczędność na odsetkach wyniesie już 353 mln zł rocznie. Te oszczędności to dodatkowe źródło finansowania wielkich programów cięć fiskalnych, lub jak kto woli "programów socjalnych", czyli 500+ na pierwsze dziecko, trzynasta emerytura i zerowy PIT do 26 roku życia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta