Drutex kiedyś: "siła tkwi w rodzinie". Dziś trwa walka o władzę

Leszek Gierszewski latami chwalił się, że Drutex to nie korporacja. Kiedyś: "siła w rodzinie", 'jestem dumny, że jesteśmy firmą rodzinną", "firma rodzinna zawsze wygra z korporacją". Dziś: "bulwersujący jest fakt, że działania te podjęły osoby z najbliższej rodziny".

Leszek Gierszewski, założyciel i prezes Druteksu wielokrotnie podkreślał, jak wielką wartością jest dla firmy fakt, że pracuje w niej wielu jego bliskich.
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Jakub Ceglarz

Przypomnijmy, że od kilku dni w Druteksie trwa walka o władzę. Szef firmy chciał odwołać z zarządu córkę i brata, a ci - wspólnie z żoną prezesa - sprzeciwiali się temu. Leszek Gierszewski postanowił więc wynająć detektywa Rutkowskiego, żeby zabronił jego bliskim wejścia do siedziby spółki.

Od tego czasu strony przerzucają się oskarżeniami i trwa wojna na oświadczenia, o których pisaliśmy już w money.pl.

Można więc powiedzieć, że to, co jeszcze niedawno było dla Druteksu przewagą, teraz stało się jego przekleństwem. Nie ma bowiem wątpliwości, że sprawa nie zrobiłaby się tak głośna, gdyby konflikt nie dotyczył najbliższej rodziny. Po jednej stronie barykady jest bowiem sam prezes, a po drugiej - jego brat, córka, zięć i żona.

Zobacz: Nino o biznesie: Wątpili, gdy rzucała dobrą pracę. Sześć lat później rządzi siecią

By przypomnieć, jak przewrotny bywa biznes, przypominamy wypowiedzi Leszka Gierszewskiego na temat jego rodziny i tego, że firma dzięki niej nie ma nic wspólnego z korporacją.

"Jestem dumny, że jesteśmy firmą rodzinną"

To wypowiedzi z wywiadu dla money.pl w 2015 roku.

Prezes Gierszewski mówił wówczas, jaką przewagę ma taki biznes nad korporacją. - Nie prowadzimy wielogodzinnych spotkań, z których nic nie wynika. Nie tworzymy niepotrzebnych raportów i sprawozdań. Mamy do siebie zaufanie i decyzje podejmujemy błyskawicznie. Nie ma czasu na jakieś nasiadówki - twierdził.

- Jestem dumny, że jesteśmy firmą rodzinną. Jeden z moich bratanków jest dyrektorem produkcji, drugi jest dyrektorem sprzedaży, szwagier zarządza kadrami i inwestycjami - dodawał. I zapewniał, że ma zaufanie do wszystkich swoich pracowników, tych z rodziny również. Choćby dlatego budowę hali nadzorował szwagier.

- Okazało się, że z drobnym wsparciem każdego z nas, mój szwagier doskonale sobie z tym wszystkim poradził. Nigdy nie byłem tak spokojny o inwestycje, jak tym razem - chwalił się Gierszewski.

"Jesteśmy firmą rodzinną i zawsze nią będziemy"

To z kolei treść wywiadu, którego prezes Druteksu udzielił "Magazynowi Pomorskiemu".

- Jesteśmy firmą rodzinną i zawsze nią będziemy, mimo że wielkością przypominamy korporację. W tym tkwi nasza siła. W firmie pracuje moja córka, która jest wiceprezesem, bratankowie, zięć, szwagier, bracia - mówił Gierszewski.

- To ludzie bardzo ambitni, nikt nie odmówi im kompetencji. Są po prostu profesjonalistami w swoich dziedzinach. Co najważniejsze, rozumiemy się w lot - dodawał szef firmy.

"Firma rodzinna zawsze wygra z korporacją"

Taki tytuł rozmowie z Gierszewskim nadali w 2016 roku dziennikarze trójmiejskiej "Gazety Wyborczej". Prezes ponownie wychwala zalety takiego funkcjonowania i przewagę nad wielkimi międzynarodowymi korporacjami. Mówi również o innych kwestiach.

- Kilka lat temu odwiedził mnie przedstawiciel firmy konsultingowej, Niemiec. Zaproponował, że napisze książkę o naszej firmie. "Na tej historii będą się doktoryzowali, habilitacje będą robili" - mówił - relacjonował Leszek Gierszewski. Raczej nie spodziewał się, że oprócz budowania firmy, tematem tego typu rozważań mogą być również ostatnie wydarzenia.

- Mam dużo rodziny na produkcji. Albo w biurze. I wszystko gra - chwalił się Gierszewski i wyliczał, ilu krewnych zatrudnił w firmie. - Tylko o tym samym nazwisku jest nas "nastu". Staram się o nich dbać, ale daję też wolną rękę - mówił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Gigant wybrał Niemcy. Szykuje wielką inwestycję
Gigant wybrał Niemcy. Szykuje wielką inwestycję
Trump ma argument, by wywierać presję na UE. Policzyli, kto inwestuje najwięcej
Trump ma argument, by wywierać presję na UE. Policzyli, kto inwestuje najwięcej
Turcja. Prokuratura zażądała ponad 2 tys. lat więzienia dla byłego burmistrza Stambułu
Turcja. Prokuratura zażądała ponad 2 tys. lat więzienia dla byłego burmistrza Stambułu
"Financial Times" chwali. Brytyjczycy o "cudzie" w polskim mieście
"Financial Times" chwali. Brytyjczycy o "cudzie" w polskim mieście
Siedem osób, 517 przestępstw. Za łapówki wystawiali zwolnienia i recepty
Siedem osób, 517 przestępstw. Za łapówki wystawiali zwolnienia i recepty
Moskwa robi krok wstecz. Sankcje popsuły interes w kolejnym kraju
Moskwa robi krok wstecz. Sankcje popsuły interes w kolejnym kraju
Śledztwo w sprawie Enei Nowej Energii przedłużone. Nikt nie usłyszał zarzutów
Śledztwo w sprawie Enei Nowej Energii przedłużone. Nikt nie usłyszał zarzutów
Inflacja w Czechach przyspieszyła do 2,5 proc. w październiku
Inflacja w Czechach przyspieszyła do 2,5 proc. w październiku
EX30 i EX30 Cross Country. Dwa oblicza najmniejszego "elektryka" od Volvo
EX30 i EX30 Cross Country. Dwa oblicza najmniejszego "elektryka" od Volvo
Skarga Danii odrzucona. TSUE zdecydował w sprawie pensji minimalnej
Skarga Danii odrzucona. TSUE zdecydował w sprawie pensji minimalnej
Warren Buffett odsuwa się w cień. Opublikował "przesłanie dla świata"
Warren Buffett odsuwa się w cień. Opublikował "przesłanie dla świata"
Zmiany w Inspekcji Transportu Drogowego. Oto plan rządu
Zmiany w Inspekcji Transportu Drogowego. Oto plan rządu