Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Efekt "afery wizowej" widać jak na dłoni. Rząd przymknął drzwi migrantom

379
Podziel się:

Po wybuchu tzw. afery wizowej latem 2023 r. wyraźnie zmalała liczba wiz wydawanych w ramach Poland Business Harbour - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Eksperci wskazują, że rządowy program nakierowany na specjalistów z branży IT był traktowany jako przepustka do strefy Schengen.

Efekt "afery wizowej" widać jak na dłoni. Rząd przymknął drzwi migrantom
"Afera wizowa" wybuchła, gdy ministrem spraw zagranicznych był Zbigniew Rau, a jego zastępcą Piotr Wawrzyk (East News, Pawel Wodzynski)

"Afera wizowa" ujrzała światło dzienne latem ubiegłego roku i była głównym tematem kampanii wyborczej. Dotyczyła nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zatwierdzona miała być jedynie połowa z nich.

Sprawę wyjaśnia Prokuratura Krajowa wspólnie z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Zajmie się nią również sejmowa komisja śledcza. Tymczasem dane Ministerstwa Spraw Zagranicznych pokazują, że afera poskutkowała zmniejszeniem liczby wydawanych wiz w ramach rządowego programu Poland Business Harbour (PBH) mającym wspomóc polskie firmy w pozyskaniu specjalistów IT.

"Jeszcze w pierwszej połowie ubiegłego roku w jego ramach wydano 15,1 tys. wiz. W drugiej połowie roku ta liczba zmalała już do 6,5 tys., z czego w trzecim kwartale wyniosła 4,8 tys., a w czwartym kwartale 1,6 tys." - wynika z danych przygotowanych przez MSZ na prośbę "Dziennika Gazety Prawnej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nadciąga rewolucja. "Będzie ubywało pracy dla ludzi, którzy coś wiedzą" - Piotr Voelkel - Cz.2

Wiza dla "specjalisty IT" i jego rodziny

"W związku z wątpliwościami, co do świadczenia pracy i pobytu na terytorium RP cudzoziemców, będących uczestnikami programu Poland Business Harbour, a także w kontekście szeroko zakrojonych postępowań kontrolnych w MSZ w obszarze wizowym, wstrzymano przekazywanie rekomendacji wizowych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH) do konsulatów RP" - wyjaśnia spadki rzecznik prasowy resortu spraw zagranicznych.

Eksperci wskazują w rozmowie z "DGP", że program sam w sobie ma poważne mankamenty. Twierdzą np., że w ostatnim czasie PBH stały się raczej dla cudzoziemców drogą do strefy Schengen, niż faktyczną pomocą dla polskich firm. I oceniają, że wizy niekoniecznie trafiały do specjalistów z branży IT, a dodajmy, że pozwalają wjechać do kraju nie tylko "informatykom", ale i ich rodzinom.

Z przytoczonych przez "DGP" danych Komendy Głównej Straży Granicznej wynika, że w pierwszej połowie 2023 r. w ramach programu Poland Business Harbour do Polski wjechało 1243 cudzoziemców, a w drugiej połowie minionego roku - 1185. Od początku istnienia programu, czyli od 2020 r., mowa w sumie o niemal 13,5 tys. odpraw - podano. W tym samym czasie liczba udzielonych wiz wyniosła ok. 100 tys.

Czym jest afera wizowa?

Nieprawidłowości, które badają służby śledcze w ramach "afery wizowej", dotyczą placówek dyplomatycznych Polski w: Hongkongu, Tajwanie, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach, Katarze oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Onet.pl ujawnił, że odwołany w sierpniu ze stanowiska wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.

Szef MSZ Zbigniew Rau zdecydował o przeprowadzeniu kontroli i audytu w Departamencie Konsularnym MSZ oraz wszystkich placówkach konsularnych RP oraz o zwolnieniu ze stanowiska i rozwiązaniu umowy o pracę z dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością w MSZ Jakubem Osajdą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(379)
Rurkowiec TVN
3 dni temu
Doni. My, Wilanów i Jagodno, czekamy z niecierpliwością na Lampeduzjan. Pizzą będziemy ich witać na naszych postępowych osiedlach.
Belfer
4 miesiące temu
HaHa - bądź REALISTĄ. Indie to MILIARD z hakiem ludności. Z racji położenia geograficznego idealnie informatycy wpisywali się w schemat firm z branży IT - kiedy Hindusi śpią, Amerykanie dalej jadą z projektem - i na zmianę.. Mają znakomity poziom specjalistów - poczytaj, sprawdź, zanim wykipisz się swoją ...niewiedzą. CZY chcą u nas - to tylko kwestia pieniędzy..
Haha
4 miesiące temu
Ta, bo w Indiach i na wschodzie aż się roi od specjalistów it którzy chcą u nas pracowac.
Baca
4 miesiące temu
Gdzie te setki tysięcy nielegałow , skoro podobno wizę można było kupić w Afryce lub Azji pod polską ambasdą lub na targu to po co się pchali przez morze sródziemne na pontonach płacąc parę tysięcy dolarów lub euro ?
Kurtyna
4 miesiące temu
Jakiś czas temu widziałam reklamę niemieckiej firmy, ściągającej do pracy w Polsce migrantów ( głw z Indii, Pakistanu, Azji ...) do pracy jako kierowcy, budowlańcy , do pracy w firmach logistycznych, gwarantowali naukę języka, zakwaterowanie , pomoc w załatwieniu papierów...legalnie!!!bez kontroli państwa , kogo tam mamy.
...
Następna strona