Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|
aktualizacja

Ekonomiczne koszty smogu. Ile kosztuje nas zanieczyszczone powietrze

24
Podziel się:

Około 400 mld zł rocznie – takie są przybliżone roczne koszty smogu w Polsce. Nasz kraj otwiera unijne statystyki dotyczące złej jakości powietrza, a walka ze smogiem idzie opornie. Tymczasem trzeba ją traktować jak inwestycję. I to taką, za którą każdy bankier dałby się pokroić. O tym, że jest to możliwe przekonują eksperci w debacie money.pl.

36 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE znajduje się w Polsce
36 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE znajduje się w Polsce (iStock.com)

36 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE znajduje się w Polsce. 125 – w tylu dniach w zeszłym roku zanotowano przekroczone normy stężenia szkodliwych substancji w powietrzu w Pszczynie. To krajowy rekord. 1800 proc. - takie stężenie powyżej normy rakotwórczego benzo(a)pirenu odnotowano w Nowym Targu. O tych liczbach mówi się często.

Rzadko natomiast wspomina się o tym, że smog kosztuje. I to dużo. Pierwszym skojarzeniem są koszty zdrowotne, ale powoduje on także spadek wartości upraw i plonów, obniżenie kosztów nieruchomości i szereg kosztów wynikających z mniejszej aktywności w dni, kiedy jakość powietrza wymusza ogłoszenie alarmu smogowego.

Jak wycenić smog

Jednocześnie wycenianie kosztów wynikających z zanieczyszczenia powietrza jest zadaniem trudnym, a wyniki – obarczone sporym ryzykiem błędu. Według WHO, koszty smogu w Polsce mogą wynosić nawet 13 proc. PKB, a Komisja Europejska szacuje je na około 26 mld zł rocznie. Już w zestawieniu tych dwóch szacunków widać, jak duże są rozbieżności.

Próby wyceny tego, ile rzeczywiście płacimy corocznie za smog, podjęli się goście debaty "Ekonomiczne koszty smogu" w money.pl. - Według naszego przybliżonego szacunku to jest grubo ponad 400 mld zł rocznie. W skali całego kraju – mówi Ryszard Pazdan z Business Centre Club.

Szczególnie trudne jest przeliczenie na pieniądze spadku jakości życia, która wynika ze złej jakości powietrza. – Nasz dyskomfort, to że nie możemy wyjść z domu, musimy kupić leki, to że nasze dziecko ma astmę i podczas epizodu smogowego się dusi – jaki to ma koszt w złotówkach? – wskazuje Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. – Czujemy, że mówienie o pieniądzach w kontekście astmy dziecka jest absurdalne, bo tych rzeczy nie da się wycenić – dodaje.

Przypomina też, że kolejne osoby pozywają Skarb Państwa za smog. Jeżeli zaczną wygrywać w sądzie to będzie to kolejna pozycja, którą trzeba dopisać do rachunku za zanieczyszczenie powietrza.

"Czyste powietrze" z problemami

Zarówno samorządy, jak i rząd próbują walczyć ze smogiem, ale efekty na razie są mizerne. Przykładowo program „Czyste powietrze” zakłada wydatki na poziomie 100 mld zł. Na razie wydano miliard, więc w tym tempie realizacja programu potrwa sto lat.

- To jest takie wirtualne 100 mld zł. Nikt jeszcze nie wskazał, skąd je wziąć – zwraca uwagę Jan Ruszkowski z Polskiej Zielonej Sieci. – Wiemy, że Unia Europejska czy sektor bankowy chętnie dołożą się do tego programu, ale to musi mieć ręce i nogi – dodaje.

Zachęcamy do obejrzenia całej debaty "Ekonomiczne koszty smogu",

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Pawka
5 lata temu
Jesteśmy za biedni ale umysłowo! Nie jesteśmy za biedni żeby dawać prezenty wyborcze po kilkanaście miliardów, a za biedni, żeby przestać się truć. Za biedni na godzinę edukacji w szkołach, za biedni na inspekcje w trujących odpadami domach i fabrykach. Za biedni, żeby dopuścić inwestorów do stawiania wiatraków Na Lądzie (to najtańsze i najszybsze). Ale wystarczająco bogaci, żeby godzić się na rujnację zdrowia i warunków życia naszych dzieci i rujnować im przyszłość.
olek
5 lata temu
jesteśmy nadal za biedni na znaczną eliminacje tego problemu, i to nie chodzi o elektrownie/duże zakłady itp. (bo tam już albo zaraz będzie zredukowane to do zera). Tylko problem zwykłych obywateli, ekonomiczny/społeczny/edukacyjny Niestety bez dużych nakładów finansowych + edukacja niewiele zdziałamy Dodatkowo dobiją nas kwestie CO2/odpady (koszty życia pójdą w górę) co nie wróży dobrze w tej kwestii.
Lubelak .
5 lata temu
Tylko zmiana Myślenia !. siedzi dwoje dziadków w dużym, starym , NIEOCIEPLONYM domu z lat 70-tych i palą mułem !!!! to jest STANDART na śląsku . W Niemczech sprzedaje się takie cóś i kupuje małe mieszkanko w szeregówce dla emerytów , 100m2 dla dwojga wystarczy na starość.
...
Następna strona