Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Europa zbroi się zbyt wolno. Wciąż w tyle za Rosją

Podziel się:

Europa nie nadąża z produkcją zbrojeniową, by sprostać rosnącemu zagrożeniu ze strony Rosji. Mimo ogromnych nakładów finansowych, tempo produkcji pozostaje niewystarczające, co budzi obawy o bezpieczeństwo kontynentu.

Rheinmetall Groundbreaking For New Munitions Factory
UELZEN, GERMANY - FEBRUARY 12: Employees work at a production line as German Chancellor Olaf Scholz and Defence Minister Boris Pistorius attend the groundbreaking ceremony for a new munitions factory of German defence contractor Rheinmetall on February 12, 2024 in Unterluess, Germany. The war in Ukraine has been a boon to Rheinmetall as Germany seeks to provide Ukraine with munitions, including artillery shells, and also increase its own supply. (Photo by Fabian Bimmer - Pool/Getty Images)
Pool
Produkcja wojskowa w Rheinmetall (Getty Images, FABIAN BIMMER)

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" alarmuje, że Rosja przeznacza jedną trzecią swojego budżetu na zbrojenia, co stanowi poważne zagrożenie dla Europy. Mimo że Unia Europejska przyjęła program zbrojeniowy o wartości 800 mld euro, produkcja zbrojeniowa nie rośnie wystarczająco szybko, by sprostać wyzwaniom.

Raporty Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej i think tanku Bruegel wskazują, że produkcja zbrojeniowa w Europie powinna być znacznie wyższa. Analitycy podkreślają, że brakuje współpracy i badań, co może prowadzić do opóźnień technologicznych. Wysokie ceny jednostkowe sprzętu wojskowego dodatkowo komplikują sytuację.

Pomimo wzrostu produkcji amunicji i haubic, Europa nadal ma problemy z produkcją czołgów i pocisków manewrujących. Analitycy zwracają uwagę na potrzebę zwiększenia wydatków na badania oraz rozwój technologii dronów i autonomicznych jednostek, które są kluczowe dla współczesnych działań wojennych.

400 czołgów Putina

Rosyjska zbrojeniówka produkuje więcej uzbrojenia niż Polska, Niemcy, Wielka Brytania i Francja razem wzięte. Eksperci z Instytutu Breugla i IfW wskazują, że europejski przemysł obronny musi zwiększyć produkcję pięciokrotnie, aby dorównać Rosji. W pierwszym kwartale 2025 roku Rosja wyprodukowała ponad 400 czołgów, choć wiele z nich to zmodernizowane starsze modele.

Czołg T-14 Armata, zaprezentowany w 2015 roku, miał być przełomem dla rosyjskiej armii, ale jego produkcja napotyka liczne problemy. Mimo ambitnych planów, do 2020 roku powstało zaledwie kilkadziesiąt sztuk. Problemy z napędem i elektroniką, a także sankcje zachodnie, utrudniają rozwój tego projektu.

Rosja produkuje obecnie głównie czołgi T-90M, które są modernizacją starszych modeli. Choć są one groźne i udane, ich liczba jest ograniczona. Roczna produkcja nowych czołgów nie przekracza 120 sztuk, a większość to modernizowane starsze modele. Straty w Ukrainie wynoszą już około 4,3 tysiąca wozów.

Rosyjski przemysł zbrojeniowy, mimo sankcji, stara się utrzymać produkcję, ale napotyka na liczne wyzwania. Nowe projekty, takie jak kolejny rewolucyjny czołg, są w planach, ale ich realizacja jest niepewna.

Rosja musi zmierzyć się z ograniczeniami finansowymi i technologicznymi, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość jej zbrojeniówki.

Źródło:
Deutsche Welle